13-letni chłopiec popełnił samobójstwo, a jego opiekun zostaje oskarżony.

Tragedia, która miała miejsce w ośrodku wychowawczym, wstrząsnęła społecznością lokalną. Trzynastoletni chłopiec, który od sześciu dni walczy o życie po próbie samobójczej, stał się ofiarą rzekomego znęcania się ze strony pracownika placówki. Jacek T., oskarżony o brutalne traktowanie chłopca, stanął przed prokuratorem i usłyszał zarzut znęcania się nad podopiecznym.

Nieprzyznanie się do winy przez oskarżonego sprawia, że sprawa staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Grozi mu teraz aż piętnaście lat pozbawienia wolności, jeśli okaże się winny zarzucanego mu czynu. Jeden z dowodów w postępowaniu to zapis z monitoringu, na którym uwieczniono zachowanie podejrzanego wobec chłopca.

Rodzina i przyjaciele chłopca są w szoku i nie mogą się pogodzić z tragedią, która spotkała ich ukochanego. Wszyscy apelują o sprawiedliwość i surowe ukaranie osoby odpowiedzialnej za cierpienie chłopca. Ośrodek wychowawczy również zadeklarował pełne wsparcie dla rodziny, a także obiecał przeprowadzenie szczegółowego śledztwa w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Sprawa trafia na szeroką opinię publiczną, która nie może pozostać obojętna wobec dramatu, jaki spotkał trzynastoletniego chłopca. Wszyscy wypatrują teraz sprawiedliwości i nadzieją się, że winowajca zostanie ukarany zgodnie z obowiązującym prawem. O losie chłopca będzie decydował teraz sąd, który ma dalej zbierać materiały dowodowe i dokładnie zanalizować całą sytuację.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.