Aktywistka skazana bez wątpliwości przez sąd
Sprawa dotyczyła wydarzeń z czerwca 2022 roku, kiedy to w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli grupa uchodźców – Kurdowie z Iraku i Turcji – rozpoczęła głodówkę w ramach protestu domagając się przeniesienia do ośrodków otwartych. Niestety, protest zakończył się tragicznie, gdy jeden z mężczyzn stracił przytomność i został hospitalizowany.
Maria Książak, jako pełnomocniczka jednego z uchodźców, podejmowała próby skontaktowania się z nim podczas leczenia, domagając się przeniesienia go do ośrodka otwartego. Jednakże prokuratura postanowiła postawić jej zarzuty, twierdząc że podszywając się pod pracownika Służby Granicznej, próbowała uwolnić osobę pozbawioną wolności.
Oskarżenia prokuratury były poważne, grożąc Marii Książak karą nawet do 3 lat więzienia. W akcie oskarżenia zarzucono jej usiłowanie przeniesienia Kurda do ośrodka pomocy ofiarom tortur, co miało być nielegalne z punktu widzenia prawa. Jednakże sąd w Radomiu wydał wyrok, całkowicie niewinnością aktywistki, podkreślając że jej działania były motywowane jedynie pobudkami humanitarnymi.
Sędzia uznał, że Maria Książak jedynie starają się pomóc człowiekowi w potrzebie, wzięła za przedstawicielkę Straży Granicznej. Według sądu, jako pełnomocniczka uchodźcy, miała ona pełne prawo do uzyskiwania informacji na temat jego stanu zdrowia. Sąd podkreślił również, że Książak nie podszywała się pod pracownika SG, a jedynie została źle zrozumiana przez personel medyczny.
Ostatecznie, decyzją sądu, Maria Książak została całkowicie uniewinniona, co zostało odebrane jako zwycięstwo dla wartości humanitarnych i pomocy potrzebującym. Sytuacja ta jednakże podkreśla trudności związane z opieką nad uchodźcami i brakiem klarownych przepisów regulujących wsparcie dla osób znajdujących się w podobnych sytuacjach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.