Apple zablokowało media opozycyjne na żądanie rządu Rosji.
Apple poinformowała Radio Swoboda, że usunęła z rosyjskiego AppStore aplikację z jego treściami, w związku z żądaniem rosyjskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego, Roskomnadzoru. Aplikacja zawierała treści organizacji uznanych w Rosji za „niepożądane”. Decyzja ta przypomina o podobnej sytuacji, która miała miejsce w październiku, kiedy Apple usunęła aplikację telewizji Nastojaszczeje Wriemia, współtworzoną przez Radio Free Europe/Radio Liberty (RFE/RL), finansowaną przez USA.
Media donoszą, że Apple „ukryło” przed rosyjskimi użytkownikami podcasty rosyjskiej redakcji BBC oraz portalu śledczego The Insider. Decyzja ta wywołała dyskusję na temat problemów z dostępnością serwisu YouTube w Rosji. Szef państwowej wytwórni filmowej Mosfilm sugerował podczas spotkania z prezydentem Władimirem Putinem, że spowalnianie działania serwisu w Rosji nie jest korzystne. Putin z kolei odpowiedział, że „zorientuje się” w tej sprawie.
Rzecznik Kremla nie uznaje tego problemu za priorytetowy dla Rosjan, co budzi kontrowersje wśród społeczeństwa. Problemy z dostępnością YouTube w Rosji rozpoczęły się w sierpniu, a władze tłumaczyły je problemami technicznymi po stronie Google’a. Po decyzji YouTube o zablokowaniu prokremlowskich kanałów po agresji Rosji na Ukrainę, sytuacja z dodatkowego zaostrzyła.
Cenzura w Rosji stanowi coraz większe wyzwanie dla wolności mediów i dostępu do informacji. Decyzje takie, jak usuwanie aplikacji czy spowalnianie serwisów internetowych mogą mieć negatywny wpływ na obywateli Rosji, którzy mają coraz mniejsze możliwości korzystania z niezależnych źródeł informacji. W obliczu rosnącej presji ze strony władz, istotne staje się wsparcie dla mediów niezależnych i wolnych od cenzury, aby zapewnić obywatelom dostęp do różnorodnych treści i punktów widzenia.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.