
Aresztowanie Netanjahu: Jakie konsekwencje dla państw UE?
Trybunał Karny w Hadze wydał w czwartek nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Izraela Joawa Galanta oraz dowódcy Hamasu Mohammeda Deifa. Decyzja dotyczy zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości, które mieli popełnić w związku z atakiem Hamasu na Izrael oraz działaniami Izraela podczas wojny w Strefie Gazy.
Decyzja Trybunału spotkała się z jednogłośnym poparciem i jest wiążąca dla państw będących stronami Statutu Rzymskiego, w tym wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Władze unijne, w tym szef dyplomacji Josep Borrell, potwierdziły swoje poparcie dla decyzji MTK.
Trybunał uznał, że Netanjahu i Galant celowo deprawowali ludność Strefy Gazy, pozbawiając ich środków niezbędnych do przetrwania, takich jak żywność, woda, leki czy paliwo. Ponadto obaj politycy są podejrzewani o atakowanie ludności cywilnej oraz za stosowanie głodu jako metody walki, co stanowi zbrodnię wojenną i przeciwko ludzkości.
Decyzja Trybunału dotyczy działań Izraela w Strefie Gazy w okresie od października 2023 roku do maja 2024 roku. MTK stwierdził, że Netanjahu i Galant ponoszą odpowiedzialność za podjęcie działań mających na celu celowe cierpienie ludności cywilnej oraz za popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości, takich jak zabójstwa i prześladowania.
Warto zaznaczyć, że Izrael nie uznaje jurysdykcji MTK i nie ratyfikował Statutu Rzymskiego. Natomiast Palestyna jest stroną traktatu, co pozwoliło Trybunałowi badać domniemane zbrodnie popełnione na terenach palestyńskich, w tym na ziemiach okupowanych przez Izrael.
Izrael zdecydowanie kwestionuje jurysdykcję MTK i uważa, że decyzje Trybunału są nieprawomocne. Państwo to postanowiło nie współpracować z MTK w tej sprawie i będzie bronić swoich polityków przed zarzutami stawianymi przez Trybunał. Sytuacja ta może doprowadzić do dalszego napięcia między Izraelem a społecznością międzynarodową.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.