
Atak na helikopter ONZ – Dramatyczne wydarzenia z wieloma ofiarami.
W ataku na helikopter ONZ w Sudanie Południowym doszło do tragicznych wydarzeń, które miały tragiczne konsekwencje. Helikopter miał ewakuować żołnierzy sił rządowych z oblężonego miasta Nasir, jednakże w wyniku ataku zginął jeden z członków załogi oraz jeden z generałów armii Sudanu Południowego. Agencja Reutera doniosła, że to wynik zaciętych walk między siłami rządowymi a grupą Białej Armii, złożoną z paramilitarnych oddziałów Nuerów, zamieszkujących tę część Sudanu Płd. i zachodnią Etiopię.
Nikt nie wie, kto przeprowadził ten atak, co budzi wiele zaniepokojenia i niepewności. Misja ONZ w Sudanie Południowym wzywała do przeprowadzenia śledztwa w celu ustalenia odpowiedzialnych za to tragiczne wydarzenie, które można uznać za zbrodnię wojenną zgodnie z prawem międzynarodowym.
Szef misji ONZ w Sudanie Płd., Nicholas Haysom, wyraził swoje ubolewanie z powodu ofiar, które próbowano ewakuować oraz zastrzeżenia, że mimo zapewnień o bezpiecznej ewakuacji, doszło do tego tragicznego zdarzenia. Konflikt między rządem a Białą Armią Nuerów może prowadzić do eskalacji napięć i ponownego wybuchu wojny domowej, która w latach 2013-2018 pochłonęła życie około 383 tys. osób.
Władze w Dżubie oskarżają byłego wiceprezydenta Rieka Machara, związanego z Nuerami, o działania związane z Białą Armią, jednak jego stronnictwo stanowczo zaprzecza takiemu zaangażowaniu. Aresztowanie kilku wysokich rangą urzędników, w tym ministra ds. ropy naftowej i zastępcy szefa armii, może dodatkowo zaostrzyć napięcie między obiema grupami etnicznymi.
Sytuacja w Sudanie Południowym jest nadzwyczaj trudna i złożona, co wymaga pilnych działań na rzecz zapobieżenia kolejnym aktom przemocy i eskalacji konfliktu. Międzynarodowa społeczność powinna aktywnie zaangażować się w rozwiązanie tego konfliktu i zapobieżenie dalszym cierpieniom ludności tego regionu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.