Atak na serbskie wsie w Kosowie. Dramatyczny wybuch napięć na Bałkanach.
Policja potwierdziła, że prowadzi operację w północnej części Kosowa, głównie w wsiach zamieszkanych przez Serbów. Pomimo braku szczegółowych informacji na temat operacji, kosowskie służby zwiększyły środki bezpieczeństwa w strategicznych miejscach kraju i zablokowały drogi wokół kilku wsi na północy.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego Kosowa, zwołana w trybie pilnym przez premiera Albina Kurtiego, podjęła decyzję o podjęciu nadzwyczajnych środków mających na celu złagodzenie konsekwencji incydentu i zapewnienie bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej.
W piątek w nocy doszło do eksplozji, która uszkodziła kanał dostarczający wodę do systemów chłodzenia dwóch elektrowni węglowych w pobliżu miasta Zubin Potok. Elektrownie te są głównym źródłem energii elektrycznej dla Kosowa. Kanał prowadzi z jeziora Liqeni i Ujmanit, zaopatrując w wodę pitną północ Kosowa oraz Prisztinę. Wybuch spowodował zalanie okolicznych ulic i domostw, co skłoniło mieszkańców do przygotowania zapasów wody.
Premier Kurti oskarżył Belgrad o organizację ataku, twierdząc, że za nim stoi kryminalne struktury Belgradu działające w Kosowie przy wsparciu serbskich instytucji. Prezydent Vuczić zaprzeczył, jakoby Serbia miała coś wspólnego z sabotażem na kanale. Minister spraw zagranicznych Serbii, Marko Djurić, stwierdził, że szybkie wskazanie odpowiedzialności Serbii przez premiera Kurtiego bez jakichkolwiek dowodów potencjalnie sugeruje zaangażowanie Prisztiny w sprawę.
Szef dyplomacji Unii Europejskiej, Josep Borell, nazwał atak na kanał „aktem terrorystycznym”, krytycznie oceniając incydent. Francuskie MSZ również skrytykowało atak, apelując o podjęcie wszelkich działań celem wyjaśnienia okoliczności incydentu, który może stanowić poważne zagrożenie dla Kosowa. Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa ogłoszonej w 2008 roku i utrzymuje swoje stanowisko w kwestii kontroli nad tą byłej prowincją. Mniejszość serbska nadal zamieszkuje Kosowo, a niektóre spośród nich skoncentrowane są na terenach północnych, przy granicy z Serbią.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.