Atak rakietowy na budynek ambasady Rosji – sytuacja niedopuszczalna
Szef portugalskiej dyplomacji, Antonio Rangel, potwierdził, że atak rakietowy na ambasadę w Kijowie nie spowodował ofiar śmiertelnych wśród pracowników placówki dyplomatycznej. Nikt nie został ranny, a powstałe szkody określił jako stosunkowo lekkie. Jednocześnie wyjaśnił, że jeden z wybuchów uszkodził budynek ambasady Portugalii, ale także inne przedstawicielstwa dyplomatyczne doznały zniszczeń.
W oficjalnym oświadczeniu wydanym przez portugalski resort dyplomacji, atak rakietowy na Kijów został jednoznacznie potępiony. Ministerstwo wyraziło całkowite oburzenie wobec tego rodzaju agresji, szczególnie wobec obiektów dyplomatycznych, które powinny być chronione zgodnie z międzynarodowym prawem.
W wyniku porannego ataku na Kijów, w którym użyto pocisków balistycznych Kindżał i Iskander, tragicznie zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Odłamki zestrzelonych rakiet spadły na budynki i pojazdy w trzech różnych dzielnicach stolicy Ukrainy, powodując chaos i zniszczenia.
Prezydent Litwy, która również potępia agresję Rosji na Ukrainę, odniósł się do plotek o ewentualnych rozmowach pokojowych na szczycie UE jako przesadzonych. Podkreślił konieczność jednoznacznej reakcji międzynarodowej na naruszenia praw człowieka i suwerenności Ukrainy.
Putin, który w swoich wypowiedziach chwali działania swojego ministra spraw zagranicznych Orieshnika, w zaskakujący sposób mówi o Polsce, sugerując ewentualne porozumienie w kontekście konfliktu na Ukrainie. Jego słowa budzą kontrowersje i obawy w środowisku międzynarodowym, co utrudnia procesy pokojowe i dyplomatyczne mające na celu zapewnienie stabilizacji w regionie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
