Atak Rosjan na Sumy: Zełenski nie zostawia na nich suchej nitki.

Kryzys na Ukrainie narasta, gdy Rosja dokonuje brutalnego ataku rakietowego na miasto Sumy, który skutkuje śmiercią co najmniej dwóch dzieci. Władze miasta potwierdziły, że ostrzał miasta nastąpił za pomocą dwóch rakiet balistycznych, które spadły w centrum, niszcząc budynki, samochody i pochłaniając życie niewinnych ludzi. Na nagraniach po ataku widać dramatyczne sceny zniszczenia, ciała leżące na ziemi, płonące pojazdy i rozpaczających ludzi próbujących ratować tych, którzy zostali ranni.

Reakcja prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, na ten okrutny atak była jednoznaczna. Określił go jako straszny rosyjski akt agresji wymierzony w zwykłych obywateli. Zażądał zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej, wskazując na konieczność wywarcia presji na Rosję, aby zakończyć tę bezlitosną wojnę. Zełenski podkreślił, że ciągłe ataki Rosji na cywilów są prowokacją mającą na celu przedłużenie konfliktu i zwiększenie cierpienia ludności.

Szef Centrum Zwalczania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Andrij Kowałenko, zauważył, że atak rakietowy na Sumy miał miejsce po spotkaniu Witkoffa z Putinem w Moskwie, sugerując związek między dyplomacją a przelewem krwi na Ukrainie. Oskarżył Rosję o celowe ataki na cywilów, starając się zasiać przerażenie wśród ludności i osiągnąć swoje polityczne cele.

Propaganda prokremlowska próbuje zmieniać narrację, obwiniając ukraińską obronę przeciwlotniczą za straty w ludziach, choć prawda jest zupełnie inna. Manipulując faktami, próbują odwrócić uwagę od brutalności i niehumanitarnego postępowania Rosji wobec niewinnych cywilów.

Kryzys na Ukrainie pogłębia się, a spadające rakiety i niewinne ofiary są tragicznym skutkiem brutalnej inwazji Rosji. Społeczność międzynarodowa musi jednomyślnie potępić te działania i podjąć konkretne kroki, aby zakończyć to niszczycielskie konflikt i ochronić życie niewinnych ludzi. Wołodymyr Zełenski apeluje o zjednoczenie sił w walce przeciwko agresji Rosji i o wsparcie dla Ukrainy w tej trudnej chwili.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.