Ataki na system GPS na Bałtyku: Straż Przybrzeżna oskarża konkretnego sprawcę
Poziom zakłóceń w systemie pozycjonowania GPS i GNSS stale rośnie, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego. W ostatnich miesiącach Straż Przybrzeżna Finlandii była zmuszona ostrzegać jednostki przed groźbą wpłynięcia na wyspy lub płyciznę z powodu błędnych informacji nawigacyjnych.
Fińskie władze, w tym szefowa dyplomacji Elina Valtonen oraz minister spraw wewnętrznych Lulu Ranne, są przekonane, że za tymi zakłóceniami stoi Rosja. Według nich, sygnał nawigacyjny jest fałszowany, co stwarza poważne zagrożenia dla żeglugi w rejonie Morza Bałtyckiego. Pekka Niittyla ze Straży Przybrzeżnej Zatoki Fińskiej podkreślił, że tankowce zmieniają informacje o swojej pozycji, co może być spowodowane próbą uniknięcia sankcji związanych z rosyjską ropą.
Wszczęto dochodzenie w sprawie tzw. floty cienia, która przewozi ropę objętą sankcjami do odbiorców, którzy zapłacą wyższą cenę. Przedstawiciele fińskich władz zauważyli różne przypadki fałszowania danych o lokalizacji statków, co może mieć związek z próbą ukrycia pochodzenia surowca.
Fińska Agencja Transportu i Komunikacji alarmuje, że w tym roku liczba zakłóceń w odbiorze GPS znacząco wzrosła. Fińscy operatorzy statków powietrznych zgłosili ponad tysiąc przypadków, co stanowi rekordową liczbę. Rosja wykorzystuje swoje systemy walki elektronicznej w Zatoce Fińskiej oraz na Bałtyku, aby ingerować w sygnał nawigacyjny i bronić swojej infrastruktury.
Zagrożenie zakłóceń nawigacyjnych staje się coraz poważniejsze, co stanowi wyzwanie dla władz fińskich. Konieczne jest podjęcie działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na morzu i uniknięcie potencjalnych incydentów spowodowanych fałszowaniem danych nawigacyjnych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
