
Ataki ukraińskich dronów spowodowały wyłączenie Rafinerii Gazpromu na czas letni.
Przerwa w produkcji w zakładzie przetwarzającym benzynę, olej napędowy i siarkę w Rosji spowodowała pożar w zakładzie przetwórstwa kondensatu U-1.731. Remont zakładu o wydajności trzech milionów ton rocznie został przedłużony do lata, co budzi obawy co do długotrwałych konsekwencji tej sytuacji.
„Aktualna sytuacja w zakładzie jest bardzo zła. Na chwilę obecną prognozujemy co najmniej trzymiesięczny przestój, a dalszy harmonogram będzie zależał od postępów remontu” – powiedział jeden z informatorów agencji Reuters. Szkody spowodowane pożarem są obecnie oceniane przez specjalną komisję, ale wstępne prognozy sugerują, że pełna produkcja nie zostanie wznowiona przed lipcem.
W międzyczasie, handel hurtowymi ilościami benzyny silnikowej i oleju napędowego produkowanymi przez Astrachański Zakład Przetwórstwa Gazu został zawieszony na Międzynarodowej Giełdzie Handlowej w Sankt Petersburgu (SPIMEX). Decyzja o zawieszeniu sprzedaży została podjęta po incydencie w zakładzie przetwórstwa kondensatu U-1.731, co odbija się także na sytuacji na rynku handlu ropą.
Należy także zauważyć, że od początku roku rosyjskie rafinerie były celem ataków ze strony ukraińskich sił zbrojnych, które użyły dronów do ataków. W ciągu zaledwie kilku tygodni doszło do kilku incydentów, które wywołały obawy dotyczące bezpieczeństwa infrastruktury przemysłowej w regionie. Rosja musi podjąć odpowiednie środki bezpieczeństwa, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości oraz zabezpieczyć swoje zakłady przemysłowe przed atakami z zewnątrz.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.