Audi zamyka swoją fabrykę. „Jesteśmy zasmuceni”.

Chiński producent samochodów elektrycznych Nio wyrażał zainteresowanie kupnem fabryki Audi, jednak ostatecznie do transakcji nie doszło. Koncern VAG, czyli Volkswagen Group, przeżywa obecnie trudności finansowe, co skutkuje zamknięciem fabryki Audi w Belgii. Decyzja ta jest jednym z wielu kroków podejmowanych przez giganta motoryzacyjnego w celu przezwyciężenia kryzysu.

Rzecznik prasowy Audi Bruksela, Peter D’hoore, potwierdził, że mimo starań nie udało się znaleźć żadnej alternatywy, która mogłaby uratować zakład. Grupa Volkswagena nie zdołała znaleźć odpowiedniego projektu nowego pojazdu ani alternatywnego zastosowania dla fabryki, które byłoby ekonomicznie opłacalne. Brak również inwestora zewnętrznego z równoważną koncepcją przejęcia fabryki i utrzymania zatrudnienia.

Gerd Walker, członek zarządu spółki Audi AG odpowiedzialny za produkcję, podkreślił, że decyzja o zamknięciu fabryki była najtrudniejszą, jaką kiedykolwiek musiał podjąć. Volkswagen AG, właściciel marki Audi, boryka się z ogromnymi problemami biznesowymi, co skutkuje koniecznością dokonania zmian strukturalnych i cięć kosztów. Produkcja stała się coraz droższa, konkurencja z Chin wzrasta, a popyt na drogie samochody w Europie maleje.

W odpowiedzi na zarządzony przez koncern Volkswagen program drastycznego cięcia kosztów, Audi zaoferuje wszystkim pracownikom dobrowolną premię zakładową, przekraczającą wymagane ustawowo odszkodowanie. Ponadto, pracownicy będą mieli dostęp do programów coachingowych i usług outplacementu, aby pomóc im w znalezieniu nowego zatrudnienia.

Mimo podejmowanych działań, pracownicy zakładu w Brukseli wyrażają niezadowolenie i protestują przeciwko decyzji o zamknięciu fabryki. Sytuacja ta pokazuje trudności, z jakimi boryka się obecnie przemysł motoryzacyjny, a konieczność dostosowania się do nowych warunków rynkowych staje się coraz bardziej kluczowa dla przetrwania i rozwoju firm działających w tej branży.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.