Badanie instytucji pod kątem działań PiS – analiza i ocena efektów działalności partiiściery
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach znalazł się w centrum skandalu, gdy prezes Jacek Skórski złożył zawiadomienia do prokuratury dotyczące różnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji. Pierwsze doniesienie dotyczyło niedopełnienia obowiązków i narażenia Funduszu na straty z powodu budowy niewłaściwego budynku gospodarczego, który regularnie był zalewany przez wodę. Drugie zawiadomienie dotyczyło wykorzystywania zasobów Funduszu, między innymi programu graficznego Canva, do tworzenia materiałów wyborczych dla partii politycznej. Pracownicy Funduszu mieli przygotowywać materiały dla kandydatów w wyborach, co jest niezgodne z prawem.
Kolejne zawiadomienie dotyczyło dwóch pracowników, którzy otrzymali dofinansowanie studiów w Collegium Humanum, które prezes Skórski uznał za niepotrzebne dla ich pracy w Funduszu. Prokuratura potwierdziła otrzymanie doniesień i dołącznie ich do trwającego śledztwa. Wcześniejsze podejrzenia dotyczyć miały nadużywania uprawnień przez poprzednie kierownictwo Funduszu, które miało zmieniać regulamin wynagradzania po wyborach.
Skórski informował również o podejrzeniach nadużyć w programie „Czyste Powietrze”, gdzie urzędnicy miały wykryć wyłudzanie dotacji, podrabianie podpisów oraz nierzetelne wykonawstwo prac. Szacuje się, że nawet 80% wniosków mogło być obarczonych nieprawidłowościami. Prezes Funduszu stwierdził, że program był źle skonstruowany, co zachęcało do wyłudzania publicznych pieniędzy.
W związku z coraz częstszym zastraszaniem urzędników, postanowiono zniknąć z dokumentów Funduszu nazwiska pracowników. Skórski apelował o utworzenie specjalnego zespołu do analizy umów zawartych w ramach programu „Czyste Powietrze”, aby zweryfikować wszystkie podejrzane przypadki. Przekręty sięgają według niego zenitu, a konieczne jest podjęcie działań mających na celu przywrócenie uczciwości w działaniach Funduszu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
