Biden uratował życie dwóm indykom w Minnesocie.
Prezydent Biden miał zaszczyt otworzyć nowy rozdział w tradycji ułaskawiania indyków podczas poniedziałkowej ceremonii w Białym Domu. Wśród tłumu 2,5 tys. osób, w południowym ogrodzie, ogłosił ułaskawienie dla dwóch pięknych ptaków – Peach i Blossom.
„Cieszę się, że mogę ułaskawić was, Peach i Blossom, biorąc pod uwagę wasz temperament oraz zaangażowanie w to, by być produktywnymi członkami społeczeństwa” – powiedział prezydent, przywołując symboliczne imiona indyków.
Peach i Blossom pochodzą z farmy w Minnesocie, gdzie zostały specjalnie przygotowane do swojej roli. John Zimmerman, prezes stowarzyszenia National Turkey Federation, który wyhodował oba ptaki, zapewniał, że obie ptaki były wspaniale przygotowane do ceremonii. Dzień przed ułaskawieniem spędziły w luksusowym hotelu Willard pod Białym Domem. Ich imiona odnoszą się do symboli stanu Delaware, skąd pochodzi prezydent Biden.
Podczas ceremonii, Biden opowiedział o indykach, przybliżając publiczności ich charaktery. Peach, ważący 18 kilogramów, uwielbia biegi narciarskie, natomiast Blossom, ważący 17 kilogramów, lubi jeść ser i oglądać boks. Po ceremonii, ptaki wrócą do Minnesoty, gdzie będą pełnić rolę „ambasadorów rolnictwa”.
„To dla mnie zaszczyt życia, że mogłem uczestniczyć w tej ceremonii” – dodał prezydent.
Tradycja ułaskawiania indyków przez prezydentów sięga czasów Abrahama Lincolna, który miał ułaskawić swojego indyka przed Bożym Narodzeniem na prośbę syna. Rytuał ten został ustanowiony oficjalnie przez George’a Busha seniora w 1989 roku i od tamtej pory pozostaje corocznym wydarzeniem rozpoczynającym okres świąteczny w Ameryce.
Prezydent Biden planuje także spędzić święto Dziękczynienia w Nowym Jorku na „friendsgiving” z rodzinami Straży Przybrzeżnej, a następnie na wyspie Nantucket w stanie Massachussetts. Już teraz wszyscy Amerykanie czekają z niecierpliwością na nadchodzące święto Dziękczynienia, które odbędzie się w najbliższy czwartek.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.