
Biden wyraża skruchę wobec rdzennych Amerykanów za „historyczne krzywdy”
Rezerwat Indian Gila River w Arizonie stał się miejscem symbolicznym dla przeprosin, jakie prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, skierował w stronę rdzennych mieszkańców Ameryki za tragikę i cierpienie, jakie ich przodkowie musieli przejść przez lata.
W swoim poruszającym wystąpieniu Biden wyraził bowiem głębokie żal i skruchę za zbrodnię, jaką stanowiły szkoły dla Indian, gdzie przez wiele dziesięcioleci dzieci były zmuszane do reedukacji i odebrania im ich rdzennych korzeni. To była polityka „cywilizowania”, która miała przynieść asymilację rdzennych plemion, ale zamiast tego przyniosła jedynie cierpienie i traumę.
W słowach prezydenta doszło do mocnego podkreślenia faktu, że rząd federalny nigdy dotąd nie przeprosił za te okrutne i nieludzkie praktyki. Dopiero teraz, po latach milczenia i obojętności, nadszedł czas, by wyrazić szczerą skruchę i przeprosiny.
Tym bardziej ruch ten zyskuje na wadze, że towarzyszyła mu Deb Haaland, pierwsza rdzenna Amerykanka pełniąca rolę ministra w gabinecie prezydenta. Jej obecność podkreśliła wagę tego wydarzenia oraz znaczenie, jakie ma dla całej społeczności rdzennej.
W swoim wystąpieniu Biden opisał dramaty i cierpienia rodzin indiańskich, których dzieci były pozbawiane ich kultury, języka i tożsamości. Szkoły dla Indian stały się miejscem zła, gdzie panowało przemoc, nadużycia i wykorzystywanie seksualne. To był dramatyczny czas, który pozostawił trwałe blizny na duszach rdzennych społeczności.
Dzięki tym przeprosinom Ameryka ma szansę na pojednanie i naprawienie błędów przeszłości. Jest to krok w stronę uzdrowienia relacji między rdzennymi mieszkańcami a rządem federalnym, oraz szansą na wybaczenie i budowanie nowego, bardziej szanującego i partnerskiego stosunku.
Dla rdzennych Amerykanów to nie tylko próba uzdrowienia ran, ale także szansa na budowanie lepszej przyszłości, opartej na szacunku, zrozumieniu i wspólnym działaniu. To ważny moment w historii Ameryki, który może przynieść nadzieję i pojednanie, dla wszystkich, którzy mieli cierpieć w wyniku polityki asymilacji i przemocy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.