Bocheński krytykuje stołeczny system opłat za śmieci w kontekście wyborów samorządowych.
Tobiasz Bocheński wskazał na istotny problem dotyczący wysokości opłat za śmieci w Warszawie. Zauważył, że obecnie emeryt, który mieszka sam, płaci tyle samo za śmieci, co 4-osobowa rodzina – osiemdziesiąt pięć złotych. Jest to zdecydowanie niesprawiedliwe rozwiązanie, które powinno zostać zmienione.
Kandydat PiS przypomniał również o problemach z uchwałami dotyczącymi systemu poboru opłat za śmieci w stolicy. Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła cztery akty prawne z powodu błędów formalnych, co pokazuje niekompetentność władz miasta w tej kwestii.
Bocheński postulował, że opłata za śmieci powinna być uzależniona od zużycia wody, co sprawiedliwiej odzwierciedlałoby rzeczywiste koszty gospodarki odpadami komunalnymi. Podobne rozwiązania funkcjonują już w innych samorządach w Polsce, dlatego warto byłoby je wdrożyć również w Warszawie.
Kandydat PiS ostro skrytykował także władze miasta za ciągłe podwyżki, które dotykają mieszkańców. Podatek od nieruchomości oraz opłaty w mieszkaniach komunalnych stale rosną, co znacznie obciąża budżety mieszkańców. Należy pilnie podjąć działania, aby zatrzymać ten niekorzystny trend.
Wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami, a mieszkańcy Warszawy mają okazję zadecydować o przyszłości swojego miasta. Warto dokładnie przyjrzeć się propozycjom kandydatów i wybrać tych, którzy rzeczywiście troszczą się o dobro mieszkańców i ich portfele. To niezmiernie istotna decyzja, która wpłynie na życie mieszkańców stolicy na wiele lat do przodu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.