
Bodnar wnosi pozew przeciwko Morawieckiemu w związku z wypowiedziami na temat śmierci żołnierza.
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, postanowił podjąć kroki prawne wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który publicznie oskarżył go o odpowiedzialność za ugodzenie nożem polskiego żołnierza na polsko-białoruskiej granicy. Bodnar, w ramach tego procesu, domaga się przeprosin oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Słowa Morawieckiego określające Bodnara jako osobę mającą „krew na rękach” zostały uznane za przekroczenie granic uczciwej debaty publicznej. Były premier został oskarżony o naruszenie dóbr osobistych minister sprawiedliwości, co skutkowało złożeniem pozewu cywilnego.
Dr Kamil Rudol, jeden z pełnomocników prawnych Bodnara, podkreślił, że wypowiedziane słowa są nieakceptowalne zarówno prawnie, jak i moralnie. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie, gdzie rozpatrzona zostanie sprawa.
Konferencja prasowa, na której padły kontrowersyjne słowa, odbyła się po tragicznych wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej. Polski żołnierz został ranny przez mężczyznę próbującego nielegalnie przekroczyć granicę. Morawiecki, analizując sytuację, bezpodstawnie oskarżył Bodnara o bezpośrednią odpowiedzialność za to zdarzenie.
Cała sytuacja wywołała wiele emocji w społeczeństwie i przyczyniła się do rozwoju tej kontrowersyjnej sprawy prawnej. Oczekuje się, że proces będzie miał istotny wpływ na obecny krajobraz polityczny oraz debatę publiczną.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.