Bogaty spadek po dyktatorze Asadzie zostawiony w pałacu
Na nagraniach w mediach społecznościowych widać, jak tłumy przemawiające w imieniu Syryjskiego Ludowego Frontu wychodzą z pałacu prezydenckiego Al-Rawda w Damaszku, celebrując upadek reżimu i wywóz mebli oraz innych luksusowych przedmiotów. Ludzie nie kryją swojej radości związanej z końcem reżimu Asada i świętują ten dzień jako początek nowego rozdziału dla Syrii.
Wraz z wybuchem radości, pojawiły się również obawy mieszkańców Damaszku dotyczące rabunków i chaosu, który może towarzyszyć przewrotowi władzy. Ludzie z dzielnicy Malki, gdzie znajduje się jedna z rezydencji Asada, czuwają na zewnątrz swoich domów, aby chronić swoje mienie przed ewentualnymi rabusiami. Splądrowane zostały także budynki rządowe, w tym ministerstwo kultury, co świadczy o skali chaosu i zamieszania w mieście.
Niepokój mieszkańców budzi również luksusowy garaż dyktatora, w którym znajdują się setki luksusowych samochodów. Obecność takiej liczby ekskluzywnych pojazdów zdaje się potwierdzać chciwość Asada, który otaczał się luksusem w czasach, gdy większość obywateli żyła w skrajnej biedzie. Ludzie komentują, że niebywała hojność dyktatora w stosunku do siebie, jego rodziny i bliskich współpracowników była prowokacją wobec społeczeństwa, które cierpiało z powodu reżimu i represji.
Całe społeczeństwo Syrii czeka obecnie na zmiany, które nadejdą po latach dyktatury i opresji. Syryjczycy marzą o demokratycznym państwie, w którym będą mieli swobodę wyrażania swoich opinii i uczestnictwa w życiu publicznym. Oczekują także sprawiedliwości dla tych, którzy ucierpieli z powodu reżimu Asada oraz odbudowy kraju, który został zniszczony w wyniku wojny domowej. Perspektywa przyszłości pełnej nadziei sprawia, że mieszkańcy Damaszku i całej Syrii patrzą w przyszłość z optymizmem i determinacją.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.