Brak śniegu w austriackich Alpach – co zrobić na ferie?
W górach austriackich ostatnio panują nietypowe warunki zimowe. Zazwyczaj na początku stycznia ośrodki narciarskie są pełne śniegu, ale w tym roku sytuacja wygląda inaczej. Brakuje białego puchu, a temperatura powietrza jest znacznie wyższa niż zazwyczaj.
Największe problemy dotyczą niżej położonych ośrodków, gdzie śniegu jest nawet o 30-60% mniej niż zazwyczaj. W Karyntii i Tyrolu Wschodnim warunki są bardziej zbliżone do wiosennych niż zimowych. Niestety, prognozy na nadchodzący weekend również nie napawają optymizmem, przewiduje się nawet temperatury dochodzące do 10 stopni Celsjusza na plusie.
Na szczęście są też dobre wieści dla miłośników narciarstwa. Wysoko w Alpach, zwłaszcza na lodowcach Dachstein, Pitztaler, Hintertux oraz w innych ośrodkach przy granicy z Włochami, warunki są znacznie lepsze. Tam jest nawet półtora metra śniegu, co sprawia, że stoki są otwarte i przygotowane do jazdy.
Warto więc zastanowić się nad kierunkiem wyjazdu na narty i wybrać wysoko położone ośrodki, gdzie śnieg jest obficie oraz warunki są znacznie lepsze. Przedłużające się ciepłe i suche okresy może być trudne dla branży narciarskiej, ale dla miłośników białego szaleństwa zawsze znajdzie się opcja, aby cieszyć się jazdą na nartach. Oby tylko pogoda sprzyjała!
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.