Brytyjscy żołnierze mogą zostać wysłani do Gazy w celu wykonania ważnej misji
W ostatnim czasie Pentagon ogłosił, że armia amerykańska rozpoczęła budowę molo u wybrzeża Strefy Gazy, które mają umożliwić dostarczanie transportów z pomocą humanitarną drogą morską. Planowane jest oddanie konstrukcji do użytku na początku maja. USA zapewniają, że żadne siły amerykańskie nie wejdą na ląd, a koordynacją transportów zajmie się „strona trzecia”.
Jednocześnie Wielka Brytania rozważa powierzenie swoim wojskom zadania kierowania ciężarówkami z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Decyzja ta nie została jeszcze podjęta, ale brytyjskie źródła rządowe potwierdzają, że kraj nadal odgrywa ważną rolę w koordynowaniu działań z USA i innymi sojusznikami. Brytyjscy żołnierze mieliby być odpowiedzialni za bezpieczny transport pomocy na ląd, co stanowiłoby wyzwanie z uwagi na możliwe ataki ze strony Hamasu i innych grup zbrojnych.
Wojna między Izraelem a Hamasem trwa już ponad sześć miesięcy, prowadząc do tragicznej liczby ofiar. Liczba zginęłych Palestyńczyków sięga już 34 388, a rannych jest ponad 77 000 osób. Ostatnie ataki spowodowały śmierć 32 osób i ranne 69 innych.
Strefa Gazy boryka się z katastrofą humanitarną, gdzie ponad milion ludzi cierpi z powodu braku jedzenia. Setki tysięcy mieszkańców straciły również dach nad głową, co potęguje kryzys. Mimo wysiłków organizacji humanitarnych, dostarczanie pomocy do Strefy Gazy napotyka na wiele trudności.
Izrael jest oskarżany o blokowanie dostępu do pomocy humanitarnej, choć władze izraelskie zaprzeczają tym zarzutom, tłumacząc to trwającymi działaniami zbrojnymi. Międzynarodowa społeczność wciąż intensywnie pracuje nad zapewnieniem pomocy potrzebującym mieszkańcom Strefy Gazy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.