Były prezes PZPN Zbigniew B. dostaje zarzuty prokuratury.

Zbigniew B., były prezes PZPN, został oskarżony wraz z 13 innymi osobami o popełnienie 23 czynów. Oskarżenie zostało wniesione przez Prokuraturę z zachodniopomorskiego oddziału PZ PK do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Według aktu oskarżenia, Zbigniew B. miał nadużywać swoich uprawnień jako prezes PZPN, wyrządzając szkodę majątkową poprzez zapłatę spółce O. sp. z o.o. kwoty 1.016.902 zł za fikcyjne negocjacje umowy sponsorskiej.

Zbigniew B. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, podobnie jak pozostali oskarżeni. Prokuratura twierdzi, że ich wyjaśnienia były sprzeczne z ustaleniami śledztwa. Śledztwo wykazało, że faktyczne negocjacje z spółką O. sp. z o.o. miały miejsce po podpisaniu umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a inną spółką.

Wśród oskarżonych znaleźli się także Maciej S., Andrzej P., Jakub T. i Gabriela M. Ich działania miały na celu utrudnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia środków pieniężnych stanowiących korzyści majątkowe związane z wyrządzeniem PZPN szkody majątkowej.

Zbigniew B. skomentował akt oskarżenia, nazywając go „politycznym paszkwilem” i podkreślając, że uczciwi ludzie zostali obrzuceni błotem. Wyraził nadzieję, że wszyscy oskarżeni zostaną uniewinnieni, choć obawia się, że sprawę zapomni się po procesie.

Minister sportu zapewnił, że reprezentacja będzie grała na Stadionie Narodowym, co może być dobrą informacją dla kibiców. Oskarżenia wobec Zbigniewa B. i innych osób związanych z PZPN budzą wiele kontrowersji i wciąż pozostają przedmiotem śledztwa i procesu sądowego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.