
Były żołnierz i muzyk skazani za szpiegostwo na rzecz Białorusi
Emerytowany żołnierz Andrei R. oraz muzyk grający na perkusji Dzmitry N. zostali oskarżeni o udział w działalności obcego wywiadu Głównego Zarządu Wywiadowczego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Republiki Białorusi skierowanej przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej. Oskarżyciel postawił im zarzut rozpoznania obiektów wojskowych oraz cywilnych o krytycznym znaczeniu dla obronności Polski.
Sąd, po rozpatrzeniu materiału dowodowego, uznał Andrei R. za winnego zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 3 lat pozbawienia wolności. Sąd wyeliminował jednak z opisu czynu sformułowanie „działając wspólnie i w porozumieniu”. Natomiast co do Dzmitry N., sąd uniewinnił go od postawionego zarzutu.
Sędzia Katarzyna Wolff podkreśliła, że sprawa nie była łatwa do rozpatrzenia ze względu na specyfikę zarzucanego czynu. W trakcie procesu uwzględniono zasady wymiaru sprawiedliwości, w tym zasadę domniemania niewinności i obowiązku udowodnienia winy oskarżonemu. Wobec Dzmitrego N. nie ustalono dostatecznych dowodów potwierdzających jego winę.
Wędrząc po granicy między Polską a Białorusią pod pretekstem podjęcia pracy zarobkowej, obaj oskarżeni pozyskiwali informacje dotyczące Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej oraz obiektów infrastruktury krytycznej dla obronności kraju. Ich działania skupiały się głównie na jednostkach wojskowych i obiektach cywilnych w zachodniej części Polski.
Proces oskarżonych trwał od października ubiegłego roku za zamkniętymi drzwiami. Po zakończeniu procesu, Andrei R. został doprowadzony z aresztu, a jego obrońca zapowiedział apelację. Natomiast Dzmitry N., który od około miesiąca nie przebywał już w areszcie, został uniewinniony i zwolniony z ograniczeń, takich jak dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Sprawa ta podkreśla konieczność ścisłego przestrzegania zasad wymiaru sprawiedliwości, a także konieczność efektywnego przeprowadzenia postępowania dowodowego. Ostateczne rozstrzygnięcie sądu miało na uwadze wagę zarzucanego czynu oraz okoliczności towarzyszące sytuacji politycznej na świecie. Sąd uznał karę nałożoną na Andrei R. za adekwatną do społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu.
Po ogłoszeniu wyroku, Dzmitry N. wyraził ulgę i radość z uniewinnienia, planując powrót do swojej rodziny. Proces ten stanowił istotny moment dla wymiaru sprawiedliwości, kładąc nacisk na konieczność rzetelnego i sprawiedliwego procesu sądowego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.