CBA zatrzymało Sutryka, który rezygnuje z intratnej posady
Marian Dymalski zdecydował się złożyć rezygnację ze swojego stanowiska w urzędzie, a w związku z tym prezydent miasta musiał podjąć decyzję o mianowaniu nowego przewodniczącego rady nadzorczej lotniska. Informację tę potwierdził Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Niejasne są jeszcze przyczyny rezygnacji Dymalskiego, lecz istnieje podejrzenie, że może to mieć związek z zarzutami, jakie padły pod jego adresem w listopadzie ubiegłego roku. Prokuratura oskarżyła go o udział w przestępstwie polegającym na wręczeniu korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum. Dodatkowo zarzucono mu poświadczanie nieprawdy w dokumentach dotyczących ukończenia studiów podyplomowych przez inne osoby w zamian za korzyść majątkową.
Zatrzymanie Dymalskiego w listopadzie było częścią większej akcji, której celem było rozprawienie się z nieprawidłowościami w Collegium Humanum. To właśnie tam oferowano szybkie kursy MBA i inne programy, które pomagały zdobyć dyplomy, często wykorzystywane do awansu zawodowego. Niestety, część tych dyplomów została wystawiona bez właściwego procesu edukacyjnego, a ich wiarygodność miały zapewniać współpracujące uczelnie zagraniczne, które nie miały do tego potrzebnych uprawnień.
Warto podkreślić, że spółka Port Lotniczy Wrocław SA, którą nadzorował Dymalski, ma w swoich akcjonariuszach Polskie Porty Lotnicze SA, województwo dolnośląskie oraz gminę Wrocław. To właśnie miasto miało decydujący głos w powołaniu Dymalskiego do rady nadzorczej lotniska, a także było miejscem, gdzie złożono rezygnację.
Trzeba mieć nadzieję, że te wydarzenia przyczynią się do wyeliminowania korupcji i nieprawidłowości w systemie edukacyjnym oraz do poprawy standardów w zarządzaniu spółkami publicznymi.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.