CBŚP dokonało inwigilacji w siedzibie Cinkciarz.pl, co przyniosło wiele kłopotów firmie.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji realizują obecnie zadania w siedzibie firmy z sektora finansów na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Informację tę potwierdził podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik komendanta CBŚP. Trwające śledztwo zostało wszczęte na początku października po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego. Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, prok. Anna Marszałek, wyjaśniła, że początkowo zawiadomienie KNF trafiło do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, lecz po pewnym czasie zostało przekazane do Poznania.
Kwestia, która jest przedmiotem postępowania to internetowy system wymiany walut, który wzbudził podejrzenie oszustw. Do prokuratury trafiły również skargi klientów na firmę Cinkciarz.pl, dotyczące opóźnień w realizacji usług wymiany walut i przekazów pieniężnych. Klienci informowani byli o usterce, która miała być naprawiona do końca października.
Sprawa ma coraz większe rozmiary, a prokuratura nie podaje na razie szczegółowych informacji. Jednakże, ze względu na identyczne podmioty gospodarcze, zawiadomienia KNF zostały połączone i toczą się pod jedną sygnaturą w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu.
Firma zależna kantoru Cinkciarz.pl – Conotoxia sp. z o.o. w oświadczeniu zarzuca Komisji Nadzoru Finansowego m.in. brak możliwości obrony stanowiska i dostępu do akt sprawy. Z kolei KNF twierdzi, że spółka nie dopełnia swoich obowiązków, co stanowi zagrożenie dla interesów klientów. Cała sprawa budzi coraz większe zainteresowanie i staje się punktem zainteresowania zarówno organów ścigania, jak i opinii publicznej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.