Chińskie władze krytykują Bidena za hipokryzję, twierdząc że jest dwulicowy.
Joe Biden w swojej niedawnej wypowiedzi w Pittsburghu poruszył kwestię relacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Prezydent zwrócił uwagę na problem populacji, w której więcej osób jest na emeryturze niż pracuje, co może przyczyniać się do trudności gospodarczych. Biden oskarżył Chiny o stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych, takich jak subsydiowanie nadmiernej produkcji stali, która następnie jest eksportowana na zachodnie rynki po cenach dumpingowych.
W odpowiedzi na te słowa, rzecznik chińskiego resortu dyplomacji Lin Jian zaapelował o szacunek dla zasad uczciwej konkurencji oraz przestrzeganie zasad Światowej Organizacji Handlu. Lin podkreślił, że Chiny podejmą wszelkie niezbędne środki w celu ochrony swoich interesów.
Napięcia między USA a Chinami od dłuższego czasu są obecne w sferze handlowej, politycznej i militarnie. Biden stara się zaradzić nieuczciwym praktykom handlowym Chin poprzez zwiększenie ceł na import stali i aluminium z tego kraju. To jednak może doprowadzić do eskalacji konfliktu, który byłby niewątpliwie szkodliwy dla obu stron.
Konflikt między USA a Chinami ma również szerszy kontekst geopolityczny, zwłaszcza w świetle rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W obliczu tych wydarzeń, relacje między światowymi potęgami stają się coraz bardziej skomplikowane i napięte.
W obliczu tych wyzwań, konieczne jest znalezienie rozwiązań opartych na dialogu i współpracy, a nie eskalacji i konfrontacji. Tylko w ten sposób można zapewnić stabilność i bezpieczeństwo na arenie międzynarodowej. Jednakże, droga do pojednania między USA a Chinami może być długa i trudna, wymagając kompromisów i negocjacji ze strony obu stron.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.