Chłopiec z ośrodka wychowawczego wybudzony ze śpiączki po brutalnym pobiciu
21 listopada 13-letni chłopiec został ciężko pobity w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju, co doprowadziło do jego hospitalizacji w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. Chłopiec, znajdujący się w śpiączce farmakologicznej, został wybudzony w połowie grudnia. Mimo trudnej sytuacji, wylądował w szpitalu, lekarze poinformowali, że reaguje na bodźce i nawiązuje kontakt.
Po wybudzeniu chłopca zdecydowano o skierowaniu go na rehabilitację do jednego z ośrodków na Górnym Śląsku, aby pomóc mu powrócić do zdrowia po traumatycznym wydarzeniu. Cała sytuacja wywołała falę oburzenia i negatywnych emocji wśród społeczeństwa.
Podejrzany o pobicie chłopca w ośrodku, 60-letni Jacek T., został aresztowany na dwa miesiące i postawiono mu zarzuty znęcania się nad małoletnim. Prokuratura oskarżyła go o doprowadzenie 13-latka do próby samobójczej poprzez stosowanie przemocy fizycznej. Grozi mu kara od dwóch do 15 lat pozbawienia wolności.
Drugiemu wychowawcy, Mirosławowi W., postawiono również zarzuty spowodowania lekkich obrażeń ciała u jednego z wychowanków. Mężczyzna został tymczasowo zawieszony w pracy. Cała sprawa ujawniła skandaliczne warunki, w jakich niektórzy wychowankowie są traktowani w ośrodkach wychowawczych.
Wynikająca z tego sytuacja poruszyła opinię publiczną i zmusiła do refleksji nad stanem systemu opieki nad dziećmi i młodzieżą w placówkach wsparcia. Konieczne jest dokładne zbadanie przypadku oraz podjęcie działań mających na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości.
Jest to kolejny alarmujący przypadek, który pokazuje konieczność wzmocnienia ochrony dzieci i młodzieży w instytucjach opiekuńczych. Warto zwrócić uwagę na działania prewencyjne oraz podnoszenie standardów pracy w placówkach tego typu, aby zapewnić bezpieczeństwo i godne warunki życia wszystkim podopiecznym.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.