
Ciągniki zakupione przez rolników mają już swoje lata – czy ktoś jest winny za ten stan rzeczy?
Marcin Zakrzewski, rolnik ze wsi Saduny (województwo warmińsko-mazurskie) obawia się, że może zostać pozbawiony ciągnika i poniesie konsekwencje związane z niewypłacalnością. Zakrzewski przyznaje, że wziął około 250 tysięcy złotych kredytu na nabycie ciągnika, a ma jeszcze do spłacenia 60 tysięcy złotych. Był wstrząśnięty, gdy otrzymał pismo informujące go, że decyzja dotycząca rejestracji jego ciągnika była niezgodna z prawem. Ciągnik jest niezbędny do działalności rolniczej i jego utrata byłaby dla niego katastrofalna.
Marek Siniło, wiceprezes Podlaskiej Izby Rolniczej, zauważa, że sytuacja niejasności co do rejestracji ciągników może doprowadzić do dramatycznych konsekwencji dla rolników. Ciągniki mogą zostać zezłomowane lub zatrzymane jako dowód w sprawie sądowej, co byłoby niszczące dla rolników, których działalność opiera się na wykorzystywaniu tych pojazdów.
Andrzej Tomaszczyk ze Starostwa Powiatowego w Sokółce broni decyzji podjętej przez urząd, twierdząc, że postępowali zgodnie z polskim prawem i nie dopuścili do rejestracji pojazdu sprzecznego z przepisami. Tomaszczyk zapewnia, że wszystkie formalności zostały dopełnione zgodnie z obowiązującymi przepisami, a decyzja została podejmowana w dobrej wierze.
Problematyczna kwestia rejestracji ciągników była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Sejmowej Komisji ds. Rolnictwa. Trwają prace nad zmianą przepisów, aby rozwiązać ten problem i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Jan Ogił ze Stowarzyszenia dla Powiatu obarcza urzędników za brak działań mających na celu uniknięcie takich sytuacji. Ogił uważa, że ponad 200 starostw w Polsce zawiniło, nie występując do ministra w celu uzyskania wytycznych dotyczących rejestracji pojazdów rolniczych. Jego zdaniem, brak odpowiednich konsultacji spowodował chaos i niejasności wśród rolników.
Ciągniki rolnicze są niezbędnym narzędziem pracy dla wielu rolników, dlatego konieczne jest szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu rejestracji pojazdów. Rolnicy nie mogą być pozostawieni sami sobie w sytuacji, gdy ich działalność gospodarcza jest zagrożona z powodu biurokratycznych zawiłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.