Rozrywka

Co planuje kanclerz Austrii w sprawie agenta 007?

Historia Jamesa Bonda to historia, która trwa już od 65 lat i wciąż potrafi elektryzować fanów kina na całym świecie. Tym razem jednak, słynny agent 007 znalazł się w centrum sądowej batalii o prawa do znaków towarowych związanych z jego imieniem. Szkicuje się tutaj interesujący scenariusz, którego bohaterem jest austriacki deweloper Josef Kleindienst, który postanowił wykorzystać pewne kruczki prawne i skierować sprawę do sądu.

Kleindienst, znany z inwestycji budowlanych, obecnie pracuje nad budową ekskluzywnego kompleksu wypoczynkowego Heart of Europe na sztucznych wyspach w Dubaju. Wartość tej inwestycji szacowana jest na 5 miliardów dolarów. Teraz jednak deweloper postanowił wejść w zupełnie nową dziedzinę, a mianowicie branżę filmową, a wszystko to za sprawą próby zakwestionowania praw własności znaku towarowego Jamesa Bonda w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. Kleindienst złożył wniosek o unieważnienie marki „James Bond”, argumentując, że jest ona wykorzystywana w różnych branżach i pod wieloma nazwami.

Austriacki deweloper utrzymuje, że cała ta sytuacja jest powodem do zmartwień dla fanów agenta 007, jednak jakie są jego rzeczywiste intencje? Czy są one motywowane biznesowo czy może skrywają w sobie coś więcej? Kleindienst owija swoje plany w tajemnicę, ale zapowiada, że wkrótce ujawni więcej informacji na temat swoich zamiarów komercyjnych, dotyczących serii filmowej o Jamesie Bondzie.

Zgodnie z brytyjskim oraz unijnym prawem, jeśli znak towarowy nie jest wykorzystywany komercyjnie przez właściciela przez co najmniej 5 lat, istnieje możliwość wystąpienia o cofnięcie praw do tego znaku. Kleindienst podkreśla, że jego celem jest wesprzeć markę Jamesa Bonda, aby zarówno obecni, jak i przyszli fani mogli cieszyć się jej bogatym dziedzictwem.

Warto również zwrócić uwagę na kontekst, w jakim rozgrywa się ta walka o prawa do znaków towarowych związanych z mitycznym agentem 007. Aktor Daniel Craig zrezygnował z roli Jamesa Bonda w listopadzie 2019 roku, a od tego czasu nie ogłoszono jego następcy ani harmonogramu produkcji kolejnego filmu. Kleindienst twierdzi, że brak informacji na temat kolejnych projektów filmowych z udziałem Bonda wskazuje na to, że znak towarowy jest obecnie „martwy”, co daje mu większe pole do działania.

Dodatkowo, istnieją plotki o sporach pomiędzy właścicielami praw do marki Jamesa Bonda. Firma Eon, odpowiedzialna za franczyzę filmową, oraz MGM, współwłaściciel praw do filmów o agencie 007, nie potrafią się dogadać. Po przejęciu MGM przez Amazon za 8,5 mld dolarów, sprawy się skomplikowały, a impas w negocjacjach zamroził przyszłe projekty filmowe z agentem Bondem.

Należy jednak pamiętać, że Jennifer Salke, szefowa Amazon MGM Studios, zaprzeczyła doniesieniom o konflikcie z Eonem, co może sugerować, że sytuacja nie jest tak zła, jak mogłoby się wydawać. Batalia o prawa do znaków towarowych związanych z Jamesem Bondem wzbudza wiele emocji i pozostaje dość zagadkowa, jednak jedno jest pewne – niezależnie od wyniku tej walki, historia agenta 007 nadal będzie elektryzować fanów na całym świecie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *