Członek Kolegium IPN: Nawrocki wywołuje pozytywne reakcje wśród sympatyków Konfederacji

Wielu obserwatorów politycznych spodziewało się, że Karol Nawrocki będzie ubiegał się o nominację Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta. Już w lipcu zauważyłem, że ma duże szanse na wygraną, ponieważ jest najbardziej odpowiednim kandydatem z perspektywy PiS – powiedział w programie „Pytanie dnia” prof. Grzegorz Motyka. – Moja prognoza okazała się trafna, ponieważ po przemówieniu Nawrockiego z 11 lipca podczas uroczystości upamiętniających ofiary rzezi wołyńskiej, gdzie został gorąco oklaskiwany przez Konfederację, zrozumiałem, że jest to doskonały kandydat z punktu widzenia prezesa Kaczyńskiego. Ważni politycy Konfederacji już udzielili mu poparcia, co było dla mnie zaskoczeniem.

Nawrocki jest w stanie przeciwstawić się PiS-owi? Profesor Antoni Dudek stwierdził, że prezes IPN jest człowiekiem zdecydowanym i bezwzględnym w dążeniu do sukcesów. Ocenił również, że Nawrocki jest jednym z najbardziej niebezpiecznych polityków obecnych w polskiej przestrzeni publicznej.

– Podzielam opinię profesora Dudka, który doskonale zna IPN i wie, jak stracił swoją apolityczność w ostatnich latach. jego ostrzeżenie dla PiS jest bardzo ważne, gdyż Nawrocki może w przyszłości stanowić zagrożenie dla samego ugrupowania, które go wsparło. Nawrocki ma determinację i bezwzględność, które mogą zwrócić się przeciwko PiSowi w walce o władzę – powiedział prof. Motyka.

Co zdecydują Polacy? Profesor Motyka zwrócił uwagę na trudny wybór, przed jakim staną Polacy w nadchodzących wyborach. – Sondaże wskazują na konieczność podjęcia decyzji, czy chcemy żyć tak, jak pracownicy IPN, czy jak mieszkańcy Warszawy. To symboliczne porównanie jest istotne, gdyż wiele osób opuszcza IPN, uważając, że ich wolność badań jest ograniczona. IPN zajął się głównie edukacją historyczną, która można wykorzystać w celach politycznych, co jest niebezpieczne dla prawdy historycznej – dodał prof. Motyka.

Profesor podkreślił, że podczas gdy IPN kiedyś był szanowany za swoje badania historyczne, obecnie zainteresowanie nimi spada. – IPN zaniedbuje pion badań naukowych na rzecz kosztownej edukacji historycznej, która może być wykorzystana do celów politycznych. Jestem zaniepokojony, że tak ważna instytucja jak IPN traci swoje apolityczne podejście do historii – stwierdził prof. Motyka.

Co do kontrowersji związanej z pobytem Nawrockiego w apartamencie muzealnym, prof. Motyka podkreślił, że trzeba bacznie obserwować reakcje Nawrockiego na te zarzuty. Jego metoda unikania odpowiedzialności i zwalania winy na innych budzi jego niedowierzanie. – Nawrocki odpowiada na argumenty pod adresem siebie w sposób niejasny i rozpraszający. To wskazuje na jego niechęć do przyznania się do błędów i odpowiedzialności – stwierdził prof. Motyka.

Podsumowując, Karol Nawrocki staje się coraz bardziej widocznym kandydatem na urząd prezydenta, jednak jego kontrowersyjne działania i podejście do odpowiedzialności mogą przeszkodzić mu w dążeniu do celu. Polityczna scena w Polsce staje przed trudnym wyborem, którego konsekwencje mogą być daleko idące.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.