Czy film „Konklawe” oddaje rzeczywistość? Analiza zgodności z faktami

Ojciec Thomas Reese, jezuita i ekspert od polityki Watykanu, uważa, że film „Konklawe” bardzo dobrze oddaje procedurę głosowania podczas wyboru papieża. Urny wyborcze, system głosowania z kartkami i dwoma piecami dla czarnego i białego dymu – wszystko to zostało przedstawione w sposób wierny temu, co naprawdę dzieje się w Kaplicy Sykstyńskiej podczas konklawe.

Jednakże, nie wszystko w filmie jest zgodne z rzeczywistością. Na przykład postać kardynała Beniteza, który został mianowany „in pectore” (w tajemnicy), ale nie może brać udziału w konklawe, jeśli jego nominacja nie została ogłoszona przed śmiercią papieża. To jedno z niewłaściwych ujęć w filmie, jak zauważa ojciec Reese.

Film „Konklawe” również ukazuje obecność dwóch zakonnic w watykańskim domu gościnnym, z czego jedna okazuje się mieć dziecko z jednym z kardynałów. To podnosi istotne kwestie niewidzialności i marginalizacji kobiet w Kościele, jednocześnie ukazując ich potencjał do zmiany i oporu. Temat ten jest istotny, gdyż jedna z postaci sugeruje, że zakonnice powinny odgrywać większą rolę w strukturze kościelnej.

W filmie, emocje, ambicje i tajemnice kardynałów odgrywają kluczową rolę w procesie wyboru papieża. Choć może to wydawać się przerysowane, siostra Susan Francois podkreśla, że ten ludzki wymiar jest bardzo prawdziwy. Ludzie, którzy uczestniczą w procesie konklawe, nie są pozbawieni emocji, wątpliwości czy lęków, ale modlą się, aby Duch Święty prowadził ich we właściwym kierunku.

Jasnym przesłaniem filmu jest też fakt, że papieżem nie zostaje ani liberalny kardynał Lawrence, ani reformator Bellini, pomimo że obaj reprezentują nadzieje na bardziej postępowy Kościół. Zaskakująca końcówka, w której ujawniony zostaje interseksualizm jednego z kardynałów, może być symbolicznym apelem do potrzeby odważniejszego dialogu i zmian w Kościele.

Niezależnie od tego, jak bardzo film „Konklawe” odzwierciedla rzeczywiste wydarzenia, jedno jest pewne – miliony widzów na całym świecie teraz spojrzą na biały dym nad Watykanem z nowym zainteresowaniem i zrozumieniem. Film ten z pewnością skłania do refleksji nad procesem wyboru papieża i rolą, jaką odgrywają ludzkie emocje i decyzje w tym duchowym wydarzeniu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.