Czy wybory prezydenckie w Chorwacji zakończą się już w pierwszej turze?

Po przeliczeniu głosów z 99,25 proc. komisji wyborczych, Państwowa Komisja Wyborcza (DIP) ogłosiła, że będą druga tura wyborów prezydenckich w Chorwacji. Zaskoczeniem okazało się, że Zoran Milanović, który początkowo zdawało się, że uzyska reelekcję już w pierwszej turze, ostatecznie zdobył 49,14 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasował się Dragan Primorac z 19,41 proc. głosami.

Frekwencja w wyborach wyniosła 46 proc., co oznacza, że 3 762 221 obywateli Chorwacji wzięło udział w głosowaniu. Milanović, prezydent Chorwacji od 2020 roku, ubiegał się o drugą kadencję i był popierany przez partię rządzącą. Jego poglądy w sprawach międzynarodowych i wojny w Ukrainie były często krytykowane, ze względu na ich prorosyjski charakter.

W sondażach opublikowanych przed zamknięciem lokali wyborczych, Milanović wydawał się pewny swojej reelekcji. Jednak wyniki exit polls okazały się zaskakujące i wskazały na konieczność przeprowadzenia drugiej tury wyborów.

Oprócz Milanovicia i Primorca, w wyborach ubiegało się jeszcze sześciu innych kandydatów. Trzecie miejsce zajęła Marija Selak Raspudić z 8,84 proc. głosów, a kolejne miejsca przypadły Ivana Kekinowi, Tomislavowi Jonjićowi, Mirowi Buljowi, Brance Lozo i Niko Tokićowi Kartelo.

Rezultaty wyborów w Chorwacji wywołały mieszane reakcje wśród Polityków. Zwolennicy Milanovicia cieszyli się z jego wyniku, podkreślając konieczność kontynuowania jego dotychczasowej polityki. Z kolei przedstawiciele innych ugrupowań zachowali ostrożność, przypominając, że wyniki exit polls mogą się jeszcze zmienić.

W związku z potrzebą przeprowadzenia drugiej tury wyborów, obywatele Chorwacji będą musieli jeszcze raz pójść do urn wyborczych, aby zdecydować, kto będzie prezydentem kraju na kolejną kadencję. Zestawienie sił politycznych i zmieniająca się sytuacja polityczna sprawiają, że druga tura wyborów może przynieść bardziej zróżnicowany wynik niż początkowo zakładano. Ostateczne rezultaty zostaną znane po zakończeniu drugiej tury wyborów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.