Decyzje o wykonywaniu uchwał PKW nie są podejmowane przez szefa rządu.
Radosław Fogiel jest zdania, że decyzje Sądu Najwyższego wypłacające pieniądze Konfederacji i partii Jarosława Gowina nie przeszkadzały ministrowi finansów. Zauważa, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar kierował wiele spraw do tej izby, co pokazuje, że jej legalność nie powinna być podważana. Wszystko to, aby zachować dokumentację dla przyszłych rządów, gdy wróci praworządność.
Pytany przez Marka Czyża o akta ukrywane za czasów ministra Ziobry, Fogiel przyznał, że nikt nie jest idealny i instytucje państwa nie są pozbawione błędów. Kwestia farmy hejterów działającej w resorcie Ziobry, według niego, powinna znaleźć rozstrzygnięcie w sądzie.
Polityk zwrócił także uwagę na ewentualny brak wypłaty subwencji i zaapelował o działanie zgodne z prawem. W przypadku walki z opozycją, PiS zamierza zwracać się do zwolenników o wsparcie. Jego zdaniem, nie można dopuścić do niezgodności z prawem w kampaniach wyborczych.
Lista Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry, ostrzegająca przed niezgodnym z prawem wydawaniem pieniędzy na kampanię, jest według Fogla dowodem na szczególne starania partii rządzącej, aby uniknąć sytuacji dwuznacznych interpretacji. Krytycznie ocenił również pomysł PSL dotyczący Trybunału Stanu w sprawie ważności wyborów prezydenckich.
Fogiel zaatakował także telewizję publiczną, twierdząc, że została ona przejęta w sposób nielegalny. Jego zdaniem, nie można łamać prawa i to konstytucja powinna być głównym wyznacznikiem w sprawach sądowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
