Polityka

Dlaczego konflikt wciąż trwa? Wypowiedź doradcy Zełenskiego o przyczynach długotrwałej wojny.

W ostatnich dniach doszło do kontrowersyjnej rozmowy między kanclerzem Niemiec a dyktatorem Rosji. Rozmowa odbyła się w piątek 15 listopada i była pierwszym kontaktem między dwoma liderami od prawie dwóch lat. Według informacji przekazanej przez kanclerza Scholza, podczas rozmowy wezwał on Putina do wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy oraz do wykazania gotowości do negocjacji z ukraińskimi władzami.

Reakcje na tę rozmowę były mieszane. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, określił telefon kanclerza Niemiec do Putina jako otwarcie puszek Pandory. Jego doradca, Mychajło Podolak, wyraził swoje rozczarowanie faktem, że europejski przywódca nawiązał kontakt z rosyjskim dyktatorem. Podolak zwrócił uwagę na to, że takie działania mogą podważyć demokratyczną koalicję w oczach państw autokratycznych, takich jak Rosja, Iran i Korea Północna.

Doradca Zełenskiego podkreślił, że Putin nie jest skłonny do negocjacji w ramach prawa międzynarodowego i kontynuuje agresję, zabijając ludzi i rozszerzając swoje terytoria. Zastanawiał się, dlaczego liderzy demokratycznych państw podejmują takie kroki, które mogą legitymizować agresora i zachęcać go do dalszych działań bezkarności.

Podolak zakończył swoje wywody apelowaniem do zachodnich liderów o przestanie dawania Rosji iluzji, że są gotowi ulec i nie karać jej za łamanie zasad międzynarodowych. Jego słowa krytyki wobec rozmowy Scholza z Putinem są jasne i stanowcze. Zastanawia się, jaki jest prawdziwy cel takich kontaktów telefonicznych z Rosją i czy naprawdę warto ryzykować legitymizację działań agresora w imię potencjalnych negocjacji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *