Dostali wsparcie od ratowników i zostali poproszeni o wezwanie posiłków.
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj o godzinie 1:45 nad ranem na terenie powiatu pruszkowskiego. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego Meditrans w Warszawie została wezwana w związku z pobitym mężczyzną podczas urodzinowej imprezy w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej Żółwin.
Po przybyciu ratowników na miejsce, sytuacja niespodziewanie się pogorszyła. Jeden z agresywnych uczestników imprezy próbował utrudnić działania ratownikom, co spowodowało konieczność interwencji członka Zespołu Ratownictwa Medycznego. Niestety, mężczyzna ten odszedł, po czym wrócił wraz z grupą około 20 innych mężczyzn.
W wyniku gwałtownych działań grupy, ratownicy zostali szarpani i popychani podczas transportu pacjenta do ambulansu, który wymagał pilnego przewiezienia do szpitala celem dalszych badań. Wobec narastającego zagrożenia, ratownicy wezwali wsparcie oraz interwencję policji.
Sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli, a także funkcjonariusze policji zostali zaatakowani przez agresywną grupę mężczyzn. W reakcji na zaistniałą sytuację, do akcji wkroczyły dodatkowe patrole oraz wsparcie medyczne z Milanówka. Dopiero po przybyciu kolejnych sił policyjnych udało się opanować sytuację.
Dwóch najbardziej agresywnych mężczyzn zostało zatrzymanych, a wszystkie osoby zaangażowane zostały przewiezione na komisariat w celu złożenia zeznań. Dyrekcja Meditransu już zapowiedziała złożenie oficjalnego doniesienia w związku z zaistniałą sytuacją.
Ratownicy medyczni są funkcjonariuszami publicznymi podczas wykonywania swoich obowiązków, dlatego za wszelkie formy znieważenia czy naruszenia nietykalności cielesnej grożą surowe kary, takie jak grzywna czy nawet pozbawienie wolności do 3 lat.
Podsumowując, incydent ten stanowi przykład eskalacji przemocy podczas interwencji medycznej, która nie tylko zagraża bezpieczeństwu ratowników, ale także pacjentów wymagających pilnej pomocy medycznej. Warto zwrócić uwagę na konieczność poszanowania dla służb ratunkowych oraz odpowiedniej ochrony podczas wykonywania ich pracy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.