Dramat na francuskiej wyspie: kilka tysięcy ofiar.
Nasz region jest obecnie nawiedzany przez jeden z najgwałtowniejszych cyklonów od 1934 roku. Wyspa Majotta jest poważnie dotknięta, a wielu mieszkańców straciło wszystko. Prefekt François-Xavier Bieuville przyznał, że sytuacja jest tragiczna w komunikacie na Facebooku.
Według pierwszych informacji minister spraw wewnętrznych Francji Bruno Retailleau potwierdził, że zginęło kilka osób w wyniku cyklonu. Niestety, liczba ofiar może wzrosnąć, gdyż służby ratunkowe wciąż nie mają pełnej informacji dotyczącej strat.
Niemal 14 osób zgubiło życie, a liczba ta może wzrosnąć. Miejscowe władze obawiają się, że ofiar śmiertelnych może być nawet kilka tysięcy. Uszkodzone zostały lotnisko oraz największy szpital na wyspie.
Prezydent Francji, Emmanuel Macron, zapewnia, że cała sytuacja jest bardzo monitorowana. Cyklon dotarł także do północnej części Madagaskaru, powodując powodzie i niszcząc wiele domów. Następnie uderzył w Komory, gdzie zamknięto lotniska i szkoły.
Mozambik przygotowuje się na uderzenie cyklonu Chido, który ma dotrzeć na ląd w niedzielę. Wydano czerwony alert dla prowincji Cabo Delgado i Nampula na północy kraju. Ponad 2 miliony ludzi może być zagrożonych, gdy cyklon uderzy.
Sezon cyklonów w regionie Oceanu Indyjskiego trwa od grudnia do marca. Choć cyklony tropikalne stanowią tylko 6% globalnej liczby, są one jednymi z najbardziej niszczycielskich. Kraje takie jak Mauritius, Komory, Madagaskar, Mozambik i Tanzania są często dotknięte zniszczeniami. Miejscowe służby ratunkowe na całym obszarze są w gotowości.
Sytuacja jest dramatyczna, a konsekwencje cyklonu są dotkliwe. Region musi się teraz zjednoczyć, aby pomóc dotkniętym mieszkańcom i odbudować zrujnowaną infrastrukturę. Oby jak najszybciej udało się przywrócić normalność w tej trudnej sytuacji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.