
Dramatyczna operacja ratunkowa w zagrzebanej jaskini niedaleko Krakowa.
W miejscowości Racławice w gminie Jerzmanowice-Przeginia (powiat krakowski) doszło do dramatycznego wypadku w Jaskini Racławickiej o godzinie około 19.18. Korytarz jaskini zawalił się, a jedna osoba została uwięziona pod gruzami na głębokości około 50 metrów od wejścia. Na miejscu zdarzenia natychmiast interweniowała Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Krakowa, ratownicy GOPR oraz druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej. W sumie blisko 50 osób brało udział w akcji ratunkowej.
Przez około dwie godziny ratownicy pracowali nad dotarciem do uwięzionej osoby. Po trudnej akcji odgruzowania, udało im się nawiązać kontakt głosowy z poszkodowaną, która była nieprzytomna. Trwała następnie ewakuacja, podczas której konieczne było wykonanie prac o przewlekłym charakterze, co mogło potrwać kilka godzin.
Informacje nieoficjalne sugerują, że wydobywana osoba może znajdować się w stanie zagrażającym życiu, co dodatkowo podnosi napięcie akcji ratunkowej. Jaskinia Racławicka, gdzie doszło do zdarzenia, leży na Wyżynie Olkuskiej, stanowiącej część Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jaskinia ma imponujące rozmiary – 168 metrów długości i 26 metrów głębokości, a jej otwór wejściowy znajduje się na wysokości 453 m n.p.m.
Warto wspomnieć, że Jaskinia Racławicka ma problematyczną historię. W 1994 roku doszło tam do tragicznego wypadku, kiedy szesnastoletni chłopiec wpadł do studni wejściowej. W wyniku tego incydentu otwór jaskini został zabezpieczony specjalną kratą, jednak mimo tego, teren ten nadal pozostaje niebezpieczny dla osób nieprzygotowanych.
Cała akcja ratunkowa w Jaskini Racławickiej to ogromne wyzwanie dla służb ratowniczych, które angażują się w pełni, aby uratować uwięzioną osobę. Sytuacja ta pokazuje, jak ważna jest współpraca i determinacja ratowników w takich trudnych sytuacjach. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji i bezpieczne odnalezienie poszkodowanej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.