
Dramatyczny wypadek w Tatrach. Śmierć dwóch osób.
Wczesnym rankiem, około godziny 6.00, otrzymaliśmy zgłoszenie o tragicznym wypadku, który miał miejsce pod Rysami w Tatrach. Turysta, zmierzający na szczyt, niestety stracił panowanie nad sobą i zsunął się stromym śniegiem na dystansie około 800 metrów. Jego kolega, z którym wędrował, natychmiast powiadomił nas o tej tragedii – poinformował ratownik dyżurny TOPR.
Kiedy ratownicy zakończyli przygotowania do ewakuacji ciała, doszło do kolejnego dramatycznego zdarzenia. Z samego szczytu spadł drugi turysta, który zginął na miejscu. Niestety, ten drugi turysta nie był odpowiednio przygotowany do warunków panujących w górach i nie posiadał odpowiedniego sprzętu.
Poza tymi dwiema tragicznymi ofiarami, ratownicy musieli również zaangażować się w ewakuację trzech innych osób – towarzyszy pierwszego turysty oraz dwóch obywateli Ukrainy, którzy towarzyszyli drugiej ofierze. Informacje TOPR wskazują, że Ukraińcy spędzili nawet noc na szczycie Rysów.
Obecnie w Tatrach panują bardzo trudne warunki, zwłaszcza po nocnych przymrozkach. Śnieg jest wyjątkowo twardy, co sprawia trudności nawet w zakuciu czekana. Mimo tego, wielu turystów, w tym skiturowców, nadal decyduje się na wędrówkę w te okolice. Ostrzegamy, że obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego i apelujemy o rozwagę, doświadczenie oraz odpowiednie wyposażenie.
Na niższych szlakach śnieg stopniał, jednakże wciąż mogą występować oblodzenia w miejscach zacienionych. W ciągu dnia szlaki stają się coraz bardziej błotniste. Zachęcamy do zachowania ostrożności i przestrzegania zasad bezpieczeństwa na szlakach górskich.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.