Prezydent podkreślił w wywiadzie dla Telewizji Republika, że dla Polski kluczowe jest utrzymanie jak najlepszych relacji z USA, niezależnie od tego, kto aktualnie sprawuje władzę – Republikanie czy Demokraci.
Duda zaznaczył, że decyzje dotyczące wyboru prezydenta czy składu Kongresu należą do Amerykanów i to oni powinni mieć swobodę wyboru. Z polskiej perspektywy, to, kto rządzi w Stanach Zjednoczonych, powinno być kwestią drugorzędną.
Zastanawiający jest dla prezydenta sposób, w jaki premier Tusk krytykuje Donalda Trumpa, czołową postać amerykańskiej polityki konserwatywnej. Duda nie rozumie motywacji Tuska ani jego prób poniżania amerykańskich polityków. Wydaje się, że Tusk może starać się podlizać politykom w innych krajach europejskich lub budować relacje z Demokratami poprzez ataki na Republikanów.
Prezydent Duda uważa, że taka postawa premiera Tuska szkodzi Polsce. Może to być działanie dla własnych korzyści czy ambicji, ale skutkuje to pogorszeniem stosunków z ważnym partnerem, jakim są Stany Zjednoczone.
Jest to ważna sprawa, która może mieć konsekwencje dla polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Duda podkreśla, że dobrosąsiedzkie relacje z USA powinny być na pierwszym miejscu, niezależnie od wyborów i zmian w administracji amerykańskiej. W końcu, Polska ma wiele do zyskania z partnerskiej współpracy z USA, a działania premiera Tuska mogą naruszać tę współpracę.
W tym kontekście, prezydent apeluje o rozwagę i umiar w ocenie polityki międzynarodowej. Współpraca z USA jest kluczowa dla bezpieczeństwa i rozwoju Polski, dlatego ważne jest, aby działać zgodnie z interesami kraju i nie naruszać relacji z ważnymi partnerami na scenie międzynarodowej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.