Duży pożar na lotnisku w Norwegii prowadzi do ewakuacji podróżnych
W straszliwym pożarze, który wybuchł na terenie głównego terminala lotniska Oslo-Gardermoen o godzinie 18.40, wszyscy podróżni i pracownicy musieli zostać natychmiast ewakuowani. Choć strażakom udało się sprawnie opanować ogień, to sytuacja nadal budziła duże obawy.
Policja nie podała żadnych informacji o poszkodowanych, co na pewno jest dobrą wiadomością. Jednakże, konsekwencje pożaru były odczuwalne przez wszystkich podróżnych. Lotnisko musiało zostać zamknięte na kilka godzin, co spowodowało liczne opóźnienia w odlotach i przylotach.
„Aktualnie lotnisko powoli zaczyna wracać do normalnego funkcjonowania, jednak wszyscy pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Konieczna będzie ponowna kontrola bezpieczeństwa i odprawa, co z pewnością spowoduje długie kolejki i dodatkowe opóźnienia” – powiedział rzecznik prasowy firmy Avinor, operatora lotniska.
Oslo-Gardermoen jest jednym z największych lotnisk w Europie Północnej i głównym portem lotniczym w Norwegii. Rocznie obsługuje ponad 10 milionów pasażerów i jest bazą dla takich linii lotniczych jak SAS, Norwegian i Wideroe. Pożar na tak ważnym węźle komunikacyjnym jak lotnisko Oslo-Gardermoen, wzbudził wiele emocji i obaw wśród podróżnych i społeczności lokalnej. Sytuacja jest dynamiczna i wciąż trwają dochodzenia w sprawie przyczyny tego dramatycznego wydarzenia. Trzymamy kciuki za szybką normalizację sytuacji i powrót do bezpiecznego funkcjonowania lotniska.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.