
Dwóch pielgrzymów zatrzymanych na Giewoncie za łamanie przepisów o 21:37
Zapalanie krzyża na Giewoncie w hołdzie papieżowi Polakowi stało się tradycją już od ponad 15 lat. Każdego roku, w dniu śmierci Jana Pawła II, szczyt góry jest oświetlany, aby uczcić pamięć tego wyjątkowego papieża. Jest to moment pełen zadumy i refleksji, który gromadzi zarówno mieszkańców, jak i turystów.
W tym roku, jak zawsze, akcja oświetlenia krzyża spotkała się z dużym zainteresowaniem. Widok poświaty z Zakopanego robi wrażenie i przyciąga spojrzenia. Jednakże, pomimo dobrej woli i szlachetnego celu, władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowały się ukarać dwie osoby, które wbrew zasadom poruszały się po szlaku po zmroku.
Nie wszyscy zgadzają się z tą decyzją. Część społeczności lokalnej uważa, że tradycja oświetlania krzyża jest wyjątkowa i nie szkodzi środowisku naturalnemu w taki sposób, aby była konieczna taka restrykcja. Pamięć Jana Pawła II jest niezwykle ważna dla Polaków, a oświetlenie krzyża na Giewoncie jest swoistym hołdem dla tego wielkiego człowieka.
Karol Wojtyła, jak wiadomo, miał wielką miłość do gór i często odwiedzał Tatry. Był aktywnym turystą, zdobywał szczyty i czerpał radość ze spotkań z przyrodą. Dlatego też, wielu uważa, że pozwolenie na chwilowe oświetlenie krzyża na Giewoncie w dniu śmierci papieża jest nie tylko uzasadnione, ale wręcz właściwe.
Dziedzictwo Jana Pawła II to nie tylko dziedzictwo religijne, ale również kulturowe. Jest częścią historii Polski i warto je pielęgnować. Dlatego też, pomimo surowych przepisów i ograniczeń, warto czasem pochylić się nad tradycjami i uczczeniem pamięci tych, którzy odegrali ważną rolę w historii naszego kraju. Warto szanować dziedzictwo i pamięć papieża Polaka, który tak wiele dał Polakom i światu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.