
Estonia wzrasta w rankingu NATO dzięki rekordowym wydatkom na obronność.
W 2029 roku Estonia planuje przeznaczyć na obronę aż 5,4 proc. PKB, co jest znacznym wzrostem w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy wydatki na ten cel nie przekraczały 3,4 proc. Minister obrony Hanno Pevkur podkreślił, że nowy budżet umożliwi spełnienie celów zdolności wojskowych, ustalonych w ramach NATO. To ważny krok, który pozwoli Estonii wzmocnić swoje siły obronne i poprawić bezpieczeństwo kraju.
Prezydent USA Donald Trump również apeluje do krajów NATO o zwiększenie wydatków na obronność do minimum 5 proc. PKB. To ważne, aby państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego działały wspólnie i były gotowe do obrony w razie konieczności.
Warto zauważyć, że tylko 22 kraje spośród 32 członków NATO przekroczyły próg 2 proc. PKB na obronność. Polska zajmuje pierwsze miejsce z wydatkami na poziomie 4,07 proc. PKB, chwalona jest także Estonia i Łotwa. Stany Zjednoczone, mimo zajmowania czwartej pozycji z wydatkami na poziomie 3,19 proc. PKB, pozostają krajem, który inwestuje najwięcej w obronność wśród państw NATO.
Niemniej jednak, wydatki krajów europejskich oraz Kanady wzrosły w ubiegłym roku o ponad 19 proc. Widać tendencję do zwiększania nakładów na obronność, co jest ważne dla utrzymania bezpieczeństwa w regionie. Kolejne kraje zobowiązują się do intensyfikacji wysiłków w celu osiągnięcia wymaganego poziomu 2 proc. PKB na obronność.
Podsumowując, rosnące wydatki na obronność w NATO świadczą o determinacji państw członkowskich do wzmocnienia wspólnej obronności i zapewnienia bezpieczeństwa. Estonia wyróżnia się wysokim wskaźnikiem wydatków na obronność, co jest ważnym krokiem w budowaniu silnych sił zbrojnych i zdolności obronnych kraju.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.