Ewakuowany samolot z Bejrutu dotarł do Warszawy z polskimi pasażerami.
Wroński doniósł, że osoby, które powróciły z Libanu wcześniej miały kontakt z polskim konsulatem i prosiły o asystę w wyjeździe z powodu trudnej sytuacji, np. problemów zdrowotnych. Zaznaczył, że był to transport humanitarny przeprowadzony przy wykorzystaniu polskiego samolotu.
Transport humanitarny był wynikiem współpracy kilku państw, które regularnie wspierają się nawzajem w tego rodzaju sytuacjach kryzysowych. Przykładowo, Słowacja wysłała w piątek samolot wojskowy do Libanu, aby ewakuować swoich obywateli oraz obywateli innych krajów, w tym Polski. Słowacki resort spraw zagranicznych nie podał jednakże, ile dokładnie Polaków skorzystało z tej możliwości opuszczenia Libanu.
W piątek wieczorem na oficjalnych profilach Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiła się informacja o lądowaniu samolotu z Bejrutu. Tekst głosił: „Dziś wieczorem w Warszawie wylądował samolot z Bejrutu, przekazujący kilkudziesięcioosobową grupę obywateli polskich i innych państw w ramach transportu humanitarnego. Przelot został zorganizowany przez Wojsko Polskie. MSZ monitoruje sytuację w Libanie, a rząd Polski jest gotowy na różne możliwe scenariusze”.
Obecna sytuacja na Bliskim Wschodzie jest najbardziej napięta od dłuższego czasu i budzi wątpliwości co do możliwości wybuchu regionalnego konfliktu zbrojnego. Iran w ostatnich dniach zaatakował Izrael salwą około 200 rakiet balistycznych w odwecie za śmierć kilku ważnych liderów Hezbollahu, Hamasu oraz jednego z kluczowych dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Większość rakiet została zestrzelona przez obronę przeciwrakietową Izraela. Rząd Izraela już ogłosił, że przewiduje odwet, co może prowadzić do eskalacji konfliktu. Iran z kolei zagroził atakiem w razie zbrojnej odpowiedzi ze strony Izraela. Sytuacja pozostaje napięta i cały świat obserwuje rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie z niepokojem.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.