
Film o Bobie Dylanie z Timothée Chalametem w roli głównej. Czy dostanie Oscara?
Aktor, który wcielił się w rolę gwiazdy rocka na dużym ekranie, pojawił się na premierze ubrany w charakterystyczną, czarną skórzaną kurtkę z przypinkami Boba Dylana i zabójczym drobnym wąsikiem. Ta nowa transformacja aktora jest częścią filmu „Marty Supreme”, który został wyprodukowany i wyreżyserowany przez Josha Safdiego i planowany jest na premierę w kinach w 2026 roku.
Timothee Chalamet, który jest znany ze swoich różnorodnych ról filmowych, ma obecnie bardzo napięty harmonogram pracy, ale znalazł czas na promocję swojego najnowszego filmu „A Complete Unknown”. Chalamet zdecydował się zaangażować osobiście w produkcję tego filmu, biorąc lekcje gry na gitarze i śpiewu, aby jak najlepiej odwzorować charakterystyczny dźwięk Dylana. Samego siebie możemy usłyszeć śpiewającego niektóre kawałki słynnego wokalisty w filmie.
Na premierze filmu w Los Angeles pojawiły się również inne znane gwiazdy takie jak Edward Norton, Elle Fanning i Monica Barbaro, którzy również wcielili się w różne role w filmie „A Complete Unknown”. Film ten opowiada historię Dylana i jego drogi do sławy w latach 60. w Nowym Jorku.
„A Complete Unknown” zapowiada się jako fascynująca podróż przez historię jednego z największych artystów XX wieku. Film ten, który wszedł do kin w Boże Narodzenie, zdobywa liczne pozytywne recenzje i budzi ogromne zainteresowanie widzów na całym świecie. Jesteśmy pewni, że rola Timothee Chalameta jako Boba Dylana zapadnie w pamięci widzów na długo po zakończeniu projekcji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.