
Generał rosyjski powraca na front po poniesionej klęsce
O jego powrocie do armii rosyjskiej donosi rosyjski portal Kommersant. Popow, podejrzany o oszustwo na dużą skalę, podpisał kontrakt z rosyjskim Ministerstwem Obrony, pomimo swojej degradacji z byłego dowódcy 58. Armii na dowódcę jednego z oddziałów Szturm-Z. Ten oddział liczy zazwyczaj 100-150 żołnierzy, co stanowi ostateczną upokarzającą zmianę dla generała, który kiedyś dowodził tysiącami osób.
Po zatrzymaniu w maju 2024 roku pod zarzutem udziału w kradzieży 1700 ton metalu przeznaczonego do budowy fortyfikacji na Zaporożu, Popow przebywał w areszcie, domagając się zwolnienia i powrotu na front w roli zwykłego żołnierza. Jego prośba została spełniona przez Władimira Putina, który skierował go do jednostki Szturm-Z, które pełnią funkcję karnej na najniebezpieczniejszych odcinkach frontu. Jednostki te mają zadanie skupienia ognia przeciwnika, jednak ich skład w większości tworzą skazańcy i żołnierzy niezbyt cenieni.
Popow został zwolniony ze stanowiska w lipcu 2023 roku po próbie bezpośredniego odwołania się do Kremla w sprawie złych warunków na polu walki, pomijając szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Sugerował konieczność zluzowania wyczerpanych żołnierzy i rozwiązał, że zdradzieckie działania wyższego kierownictwa zdekapitowały armię w trudnym momencie.
Popow sugerował, że działania spiskowe sprawiły, że został oskarżony o kradzież, co nie byłoby obcym zjawiskiem w korupcyjnym sektorze zbrojeniowym Rosji. Kradzieże i korupcja zdominowały armię, co wpłynęło na obniżoną wartość bojową jej sił. Zdemolowana 1 Gwardyjska Armia Pancerna pod Charkowem to przykład tego, jak kradzieże sprawiły, że jedynie 1 na 10 czołgów nadawał się do służby.
Popow mógł być celem ataku Ukraińców podczas zamachów na hotel Diuna pod Berdiańskiem, gdzie miał swoje rezerwowe stanowisko dowodzenia. W ataku zginął wysoki rangą oficerowie, a Popow uniknął śmierci. Teraz, jako dowódca jednej z jednostek Szturm-Z, jego życie może być nadal narażone na niebezpieczeństwo.
Czy jako dowódca jednostki Szturm-Z, Popow odnajdzie się w nowej roli? Czy jego historia powtórzy się, przypominając stalinowskie bataliony karnwe? Tylko przyszłość pokaże, co czeka generała Popowa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.