Giertycha odnosi zwycięstwo w sądzie. Sprawa o napastliwe oskarżenia zakończona na jego korzyść.

Wyrok wydany przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga jest historycznym kamieniem milowym w sprawie, którą Roman Giertych toczył przeciwko Bogdanowi Święczkowskiemu. Święczkowski, obecny prezes Trybunału Konstytucyjnego i były szef Prokuratury Krajowej, został zobowiązany do przeproszenia Giertycha za bezczelne pomówienia w mediach.

Giertych, poseł KO, odniósł zwycięstwo w tej batalii sądowej i otrzymał publiczne przeprosiny od Święczkowskiego. Jak twierdzi Giertych, Święczkowski musi opublikować przeprosiny na pierwszej stronie renomowanego dziennika oraz zapłacić mu 30 tysięcy złotych. Dodatkowo, obecny szef Prokuratury Krajowej, Dariusz Korneluk, również będzie zobowiązany do opublikowania przeprosin w imieniu Święczkowskiego.

Jednak oświadczenie Trybunału Konstytucyjnego sugeruje, że Święczkowski nie zamierza składać broni i złożył apelację od wyroku. Twierdzi, że jego wypowiedź jako Prokuratora Krajowego była zgodna z prawem i jego obowiązkiem informowania opinii publicznej. Jego apelacja opiera się na przekonaniu, że obywatel ma prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej, w tym również prokuratury.

Nie ma wątpliwości, że ta sprawa przerosła ramy zwykłego sporu sądowego. Ma ona znaczenie nie tylko dla obu stron, ale również dla społeczeństwa jako całości. Obywatele mają prawo do rzetelnych informacji i sprawiedliwego sądownictwa. Jest to sprawdzian dla naszej demokracji i praworządności, którym powinniśmy się należycie zająć.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.