Groźby spalenia domu: Psyholożka i kierownik IT zaatakowali właścicieli.
Na początku listopada zeszłego roku oficer dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie z gminy Borki dotyczącego ataku na jedno z mieszkań. Nieznany sprawca wybił szyby w domu przy użyciu kostki brukowej oraz groźb spalenia całej posiadłości. Policjanci natychmiast podjęli dochodzenie w tej sprawie, traktując ją bardzo poważnie.
Właściciel domu był zdezorientowany, gdyż nie miał pojęcia, kto mógłby mu zaszkodzić w taki sposób. Musiał poddać się śledztwu, podczas którego analizowano jego przeszłość oraz relacje z potencjalnymi osobami, z którymi mógł mieć konflikty w przeszłości. Każdy ślad został dokładnie przebadany, aby ustalić motywacje sprawcy.
Okazało się, że za tymi groźbami stała 27-letnia kobieta, która jest psychologiem, oraz jej 36-letni partner, menadżer IT. Para ta występowała razem jako sprawcy ataku, działając z zamiarem zastraszania byłego partnera kobiety. Policjanci byli zdziwieni, gdyż sprawcy byli ludźmi wykształconymi i dobrze sytuowanymi.
Po zatrzymaniu pary, prokurator zdecydował o nałożeniu na nich dozorów policyjnych oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego. Obydwaj usłyszeli zarzuty kierowania groźb karalnych, za co grozi im kara nawet do 3 lat więzienia.
Sprawa ta pokazuje, jak ważne jest poważne traktowanie nawet najmniejszych incydentów i szybkie działanie w celu ustalenia prawdy i odpowiedzialności sprawców. Każda osoba, niezależnie od statusu społecznego czy wykształcenia, musi ponieść konsekwencje swoich działań, szczególnie gdy zagrażają one życiu lub majątkowi innej osoby.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
