Gruzini oburzeni decyzją Polski o odwołaniu zaproszenia.

Machaszwili, przedstawiciel rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, wyraził swoje rozczarowanie decyzją o cofnięciu zaproszenia na konferencję COSAC, która odbędzie się w Warszawie w dniach 26-27 stycznia. W liście opublikowanym w poniedziałek polityk podkreślił, że odwołanie zaproszenia jest działaniem, które narusza ducha dialogu i współpracy między Gruzją a Polską.

Według Machaszwilego, Gruzja otrzymała zaproszenie na konferencję 6 grudnia, a 23 grudnia zostało ono nagle wycofane. Polityk zaznaczył, że Gruzja ma prawo do skierowania dwóch przedstawicieli na tego typu wydarzenie i odwołanie zaproszenia jest niewłaściwe, szkodliwe dla relacji między obydwoma krajami oraz zagraża konstruktywnemu dialogowi.

Machaszwili podkreślił, że decyzja o odwołaniu zaproszenia negatywnie wpływa na autorytet i pozycję Polski jako kraju przyjmującego oraz utrudnia budowanie zaufania i współpracy między obydwoma narodami. Polityk zapewnił, że Gruzja pozostaje na proeuropejskim kursie i jest otwarta na dialog z Polską oraz innymi partnerami w UE.

W liście skierowanym do przewodniczących komisji ds. UE Sejmu i Senatu RP, Agnieszki Pomaski oraz Tomasza Grodzkiego, Machaszwili zapewnił, że chce kontynuować współpracę i dialog z Polską oraz innymi krajami UE. Polityk podkreślił, że chociaż mogą istnieć różnice w ocenie sytuacji w Gruzji, to konferencja COSAC powinna być okazją do budowania dialogu i współpracy, a nie podziałów.

Z kolei Grodzki, komentując decyzję o odwołaniu zaproszenia, zaznaczył, że jest ona związana z zastrzeżeniami dotyczącymi niedawnych wyborów w Gruzji. Polska nie może poprzeć rządu opartego na prorosyjskich manipulacjach wyborczych, co byłoby sprzeczne z unijnymi wartościami. Decyzja o odwołaniu zaproszenia została konsultowana z innymi państwami sprawującymi prezydencję w UE oraz innymi parlamentarzystami, z czego większość poparła tę decyzję.

Pod koniec listopada gruziński rząd ogłosił zawieszenie rozmów z UE o członkostwie do 2028 roku, co wywołało protesty w kraju. Komisja Europejska zawiesiła także proces akcesyjny z Gruzją podając jako powód naruszenia unijnych wartości podczas wyborów parlamentarnych. Sytuacja ta wywołała spore napięcie między UE a Gruzją, jednak obie strony podkreślają chęć kontynuowania dialogu i współpracy.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.