Historia Koreańczyków w Ukrainie: Strategie z przeszłości i wzrost przypadków samobójstw.
Zachodnie źródła wywiadowcze donoszą, że na teren Rosji zostało wysłanych około 12 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy, z których około 4 tysiące zostało zabitych lub rannych w wyniku walk. Wiele z tych ran okazało się śmiertelnych, co pokazuje brutalność sytuacji na froncie.
Jeden z incydentów został udokumentowany przez kamerę CNN, gdzie ukraiński żołnierz zbliżył się do rannego żołnierza z Korei Północnej, który leżał na ziemi. Gdy ukrainiec chciał sprawdzić, czy ranny nadal żyje, północnokoreański żołnierz zaczął krzyczeć po koreańsku i detonował granat, który miał przy sobie. To tragiczne zdarzenie jest tylko jednym z wielu świadczących o determinacji i fanatyzmie północnokoreańskich żołnierzy.
Ukraińscy żołnierze odnotowali, że żołnierze z Korei Północnej są nieprzygotowani na nowoczesne taktyki prowadzenia wojny, zwłaszcza na używanie dronów czy walkę w terenie okopowym. Mimo że są młodzi, przeszkoleni i wytrzymali, nie mają doświadczenia w takich realiach jakie panują na terenie Ukrainy.
Wojska ukraińskie podjęły próby zidentyfikowania poległych żołnierzy poprzez pobieranie próbek DNA i analizę ich pochodzenia. Znaleziono również fałszywe dokumenty wojskowe u niektórych północnokoreańskich żołnierzy, co wskazuje na próbę ukrycia ich prawdziwej tożsamości.
Notatki i dokumenty znalezione przy zabitych żołnierzach z Korei Północnej wyjawiają ich lojalność wobec przywódcy Kim Dzong Una oraz deklaracje zwycięstwa w walce. W jednym z dokumentów zawarta była groźba mówiąca o niezwyciężoności i pewności wygranej. To świadczy o indoktrynacji i przeświadczeniu o swojej nieomylności, które często prowadzą do fanatyzmu i desperacji na polu bitwy.
Wobec tych doniesień sytuacja na froncie wojny na Ukrainie wydaje się jeszcze bardziej brutalna i bezlitosna. Działania północnokoreańskich żołnierzy są nieprzewidywalne i pełne poświęceń, co sprawia, że walka z nimi staje się jeszcze bardziej trudna i kosztowna.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.