Hollywoodzka celebrytka i jej przyjaciel ukończyli maraton razem, gdzie jedna osoba siedziała na wózku inwalidzkim.

Colin Farrell, 48-letni aktor, postanowił wziąć udział w maratonie, aby wesprzeć irlandzką fundację DEBRA, która pomaga osobom cierpiącym na rzadką genetyczną chorobę pęcherzowego oddzielania się naskórka (EB). Jego przyjaciółka, Emma Fogarty, która ma 40 lat, jest jedną z najdłużej żyjących osób w Irlandii z tą nieuleczalną przypadłością, zwanej również skórą motyla. Emma urodziła się bez skóry na lewej stopie i prawym ramieniu, a zakażenia ran są dla niej codziennością ze względu na brak niezbędnych białek łączących warstwy skóry.

Emma Fogarty nosi bandaż na 80% swojego ciała, aby zapobiec infekcjom. Jej stan jest bardzo ciężki, jednak postanowiła wziąć udział w maratonie z Farrellem, aby uświadomić ludziom jak trudne są codzienne wyzwania osób cierpiących na EB. Farrell określił Emmę mianem osoby odważnej i pełnej determinacji, która pomimo bólu nie daje za wygraną.

Każdy kilometr biegu symbolizował jedną dekadę życia Emm, a celem początkowym było zebranie 400 000 euro na cele charytatywne. Jednak z pozytywnym rozwojem sytuacji, para postanowiła zmienić cel na milion euro. Dotychczas udało im się zebrać trzy czwarte tego planu, co sprawia, że czują się coraz bliżej swojego celu.

Farrell założył także fundację Colin Farrell Foundation, aby wspierać rodziny z dorosłymi dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną. Jego syn James urodził się z zespołem Angelmana, rzadkim zaburzeniem neurogenetycznym, co sprawia, że aktor ma osobiste zaangażowanie w działalność charytatywną.

Na mecie maratonu Emma podziękowała Colinowi za wsparcie i lojalność oraz za to, że zawsze okazywał empatię osobom cierpiącym na EB. Farrell określił ten dzień jako spełnienie marzeń i podkreślił, że przebiegnięcie maratonu z Emmą było dla niego ogromnym zaszczytem. Cenił sobie determinację i siłę woli swojej przyjaciółki oraz obiecał kontynuować wsparcie dla fundacji DEBRA i innych organizacji charytatywnych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.