Hołownia: Tragedia Polaka w Strefie Gazy – Zbrodnia wojenna WIDEO

Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał tragiczny incydent, w którym doszło do ostrzału samochodu z wolontariuszami, przypadkiem nieumyślnego trafienia niewinnych ludzi. Marszałek Hołownia skrytykował te słowa, uważając je za niefortunne i mało odpowiednie w sytuacji takiej tragedii. Siedmiu cudzoziemców, w tym wolontariusz z Polski, straciło życie w wyniku ataku. Izraelczycy mają oczywiście prawo do obrony swojego terytorium, ale nie wolno zabijać cywilów, zwłaszcza tych niosących pomoc. Media sugerują, że atak został dokonany przez siły izraelskie, które miały osłaniać konwój humanitarny, co wzbudza ogromne kontrowersje.

Marszałek Hołownia nazwał ten incydent zbrodnią wojenną, zaznaczając, że strzelanie do cywilów jest absolutnie nie do zaakceptowania zgodnie z prawem międzynarodowym. Domaga się on nie tylko odszkodowania dla rodziny polskiego ofiary, ale także surowego ścigania winnych tej zbrodni wojennej.

W dalszej części wypowiedzi Hołownia porusza kwestię rozliczania poprzedniej władzy. Nie chodzi tu o zemstę, lecz o przywrócenie porządku. Jeśli doszło do sprzeniewierzenia publicznych pieniędzy, to obywatele mają prawo dowiedzieć się, kto był za to odpowiedzialny i jakie były tego konsekwencje. Poprzednia władza, według marszałka, lekceważącym podejściem traktowała wydatki publiczne, co musi być stanowczo potępione.

Prokuratura przygotowuje wniosek o uchylenie immunitetów posłów związanych ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Marszałek Hołownia obiecuje, że będą się nimi zajmować, gdy tylko odpowiednie dokumenty trafią do Sejmu. Rzeczowe i skrupulatne prześwietlenie całej sprawy jest niezbędne dla rzetelnego rozliczenia osób odpowiedzialnych za ewentualne nadużycia.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.