
Incydent drogowy: Policjant spowodował wywrotkę auta z komendantem w środku
W gminie Zbrosławice w powiecie tarnogórskim doszło do dramatycznego zdarzenia, które wzbudziło wiele emocji. Samochód, którym jechał generał, komendant główny policji, dachował podczas podróży do Głuchołaz w związku z sytuacją powodziową. Na szczęście żadna z trzech osób jadących pojazdem nie odniosła poważniejszych obrażeń, choć komendant Boroń doznał stłuczenia żebra.
Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Po zasięgnięciu opinii sądowo-lekarskiej postanowiono umorzyć śledztwo, gdyż obrażenia odniesione przez poszkodowanych nie przekroczyły siedmiu dni. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wypadkiem nie było, a jedynie kolizją.
Sprawa została skierowana na policję celem przeprowadzenia postępowania zgodnie z art. 86 par. 1a Kodeksu wykroczeń. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że kierujący pojazdem, jeden z podwładnych komendanta, dopuścił się wykroczenia polegającego na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z tym przepisem, osoba odpowiedzialna za spowodowanie takiego zagrożenia podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 zł.
Mimo iż sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, wszyscy uczestnicy tej niebezpiecznej podróży mają szczęście, że odnieśli jedynie lekkie obrażenia. W takich przypadkach należy pamiętać o konieczności zachowania maksymalnej ostrożności i przestrzegania obowiązujących przepisów drogowych, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.